poprawiony rozdział 22 i rozdziały 23-24

Autor: ffiona902
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

-       Kochanie, nie rozumiesz…

-       Racja, nie rozumiem. Nie potrafię sobie wyobrazić, że podczas kochania się ze mną obmyślasz jednocześnie plan zgładzenia mojego brata.

-       To nie tak.

-       A jak? Więc tak załatwiacie wszystkie sprawy? Pojawia się problem, a wy rozwiązujecie go jedynie zabijając? W takim razie sami powinniście należeć do Czarnej Armii. Sądzę, że z chęcią przyjęliby was do swojego grona.

-       Kochanie…

-       Nie mów tak do mnie. Nigdy więcej nie odzywaj się do mnie w ten sposób. Najlepiej wcale się do mnie nie odzywaj.

-       Co mówisz?

-       To koniec. Nie mogę być z kimś, kto bez skrupułów zabija ludzi i jeszcze myśli, że w ten sposób ratuje świat przed złem. Pamiętaj, że nie pozwolę skrzywdzić Sama. To mój brat i zrobię wszystko, żeby mu pomóc. – powiedziała i mimo rozrywającego jej serce bólu wyszła z sali nie zważając na wołanie Iana.

 

 

 

 

 

 

 

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
ffiona902
Użytkownik - ffiona902

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2014-12-01 20:14:47