Ślimak

Autor: closeMYeyes
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

a Ty bez namysłu wyrzuciłeś w moją stronę słowa o które śnią mi się po nocach-bo takich siebie kochaliśmy- i zawsze budzę się ze łzami w oczach.

Wiesz M. rozumiałam coś jeszcze.

Wszystko o czym marzymy i czego nie mamy wydaje się nam cudowne i lepsze, a to co trzymamy w ręku przestaje mieć dla nas wyższą i nieskazitelną wartość. Kochałam Go i nie wierzyłam, że będzie chciał dzielić ze mną swoje życie, ale wiele dni później obudziłam się ze świadomością, że przestała zachwycać mnie codzienność z Nim, bo stała się w moim sercu zwykłą szarą nieatrakcyjnością.


Pewnego jesiennego popołudnia, 2 miesiące po naszym rozstaniu M. powiedział mi, że miłość nie polega na wiecznych motylach w brzuchu, ale na docenianiu każdego dnia z osobą, do której się przyzwyczajamy, którą znamy, kochamy i o której nigdy nie będziemy wiedzieli wszystkiego.
Wtedy dotarła do mnie smutna prawda. Myślałam, że wiem o Tobie wszystko, że znam Cię na wylot. Nie potrafiłeś mnie już niczym zaskoczyć..
Jak mogłam się tak bardzo pomylić?

Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
closeMYeyes
Użytkownik - closeMYeyes

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2009-10-20 22:21:47