W oczekiwaniu na m- poradnik

Autor: martatrzasi
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

     Chcąc coś zmienić w życiu, chciej to zrobić dla siebie. Nie dla mamy, która wymarzyła sobie córkę gimnastyczkę. Nie dla taty, widzącej w Tobie przyszłego adwokata. Nie dla Byłego, który zostawił Cię i dzięki niemu zawaliłaś semestr w szkole lub na uczelni. Owszem nienawiść i złość bywają niezawodnym motorem. Wlewają w Nas swoje paliwo, tylko kiedy już dojedziesz do wymarzonego celu nadal czujesz pustkę. Zrób to dla siebie. By po kilku bądź kilkunastu latach, móc powiedzieć kocham Cię… ( tutaj jest miejsce na Twoje imię). By spojrzeć  sobie w oczy i przeżyć życie nie zmieniając ani jednego dnia. Nie jest to łatwe. Będą dni, kiedy będzie chciało się to wszystko rzucić, zostawić, uciec. Kiedy będziesz przeklinać, kopać, wyzywać i marudzić. Kiedy braknie sił. Kiedy trzeba będzie podjąć decyzję czy odejść czy też zostać. Czy podjąć wyzwanie i ryzyko idące za nim, ale i też dreszczyk emocji i ekscytacji na to Nowe, niezbadane. Czy też może trwać przy starym, sprawdzonym dającym jakieś poczucie bezpieczeństwa, na ogół złudne. To Twoje życie i nie pozwól, by Ktoś decydował za Ciebie. „Przeżyj to sam”- zanuć i żyj :)

  3.     Czym się zajmuje?

  ( Moja Rozmówczyni studiuje, wydała książkę, w minionym roku była gościem w programie Kuby Wojewódzkiego i nauczyła się pływać. Wkrótce przeprowadzi się z narzeczonym do domu wybudowanego wg autorskiego projektu. Wieczorami biega ze swoim psem, czarnym labradorem Polą. A w wolnych chwilach śpiewa denerwując siostrę, która posądza ją o brak talentu. Kiedy ma ochotę pije kawę na ławce w parku. W kinie kupuje duży popcorn, a w pewien jesienny weekend rozgrzewa ją gorąca czekolada gdzieś w Bieszczadach. )


Nie ma ograniczeń. Kiedy daty w kalendarzu wyznaczają Ci kolejne wpłaty na różne konta tytułem: opłata za czynsz, opłata za media, opłata za usługi telekomunikacyjne, a Ty nie masz pomysłu jak wydać trzydzieści złotych, które pozostało w Twoim portfelu. Kiedy pączki zaczynają uśmiechać się do Ciebie w cukierni, a Ty szarmancko odpowiadasz kłamiąc: nie dziś, jestem na diecie. Kiedy śniąc widzisz siebie robiącą zakupy w biedronce, a wstając witasz światło w lodówce, pora to zmienić. Przez dwa lata słyszałam: Pani jest głupia, ma Pani maturę ?Po co Pani te studia? Jak Pani nie rozumie to niech Pani z mamą przychodzi do pracy… Pewnego dnia, kiedy Szef znów wściekał się z nie wiadomo jakiego powodu powiedziałam sobie: wystarczy. Pozwoliłam mu by przez dwa lata wyżywał się na mnie. Dobrze zarabiałam i byłam przyzwyczajona do określonego standardu życia. Nie musiałam sobie niczego odmawiać. Jednak dźwięk dzwonka telefonu służbowego pamiętać będę długo. Pewnego razu będąc na poczcie i oczekując na swoją kolej, rozległ się dzwonek: dzwoni debil, dzwoni debil. Ów dzwonek wydobywał się z mojej torebki. W kilka sekund zrobiłam się purpurowa. Okazało się, że taki dzwonek Szef ustawił na wypadek gdyby dzwoniła do niego była żona… Jak bardzo trzeba się nie kochać by pozwolić na to, żeby ktoś mieszał Cię z błotem, uważając przy tym, że ma prawo, bo Ci płaci pensje. Byś przez niego myślała, że jesteś nic niewarta. Byś zaczęła wierzyc w te brednie, żeś głupia, żeś nie dość, że głupia to jeszcze głucha. Byś zapomniała, że Ty, tak Ty, ta głupia pracownica, byłaś przewodniczącą w liceum, dostałaś się na wymarzone studia i pomagałaś innym. A Ty dziewczynko ciesz się, że masz pracę w dobie kryzysu. Teraz cieszę się, że mam spokój. Teraz mam odwagę by marzyc. Ponad miesiąc temu zginął młody chłopak. Znałam go z widzenia. Był w moim wieku. Pełen pasji i kochający życie. On miał odwagę i determinację by dyktować życiu swoje warunki. Dotarło do mnie, że dobrze zrobiłam odchodząc z byłej pracy. Nawet jeśli teraz bankomat wyświetla komunikat ‘brak środków na koncie’. Pracowałam nie na swój rachunek, po 12 godzin na dobę plus 2godziny na dojazdy do i z pracy. Na życie prywatne i sen zostało mi aż 10 godzin do zagospodarowania między 22 a 8 rano. Pozostałam z niepotrzebną kartą płatniczą i zgrzytającymi zębami nocą, ale za rok powiem sobie: warto było podjąć to ryzyko. Warto.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
martatrzasi
Użytkownik - martatrzasi

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2020-11-27 13:23:42