WYZNANIE c.d.

Autor: wolfhorse
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Na morza siny kres

Spłakana smutną perłę,

Jej serce pełne łez.

 

Wyglądała długo z brzegu,

Wyglądała w siną dal.

W dali okręt niknął w biegu,

U stup łkały szumy fal.

 

Marianna, ach Mariana,

Ta cudna panna

Upaja moje oczy

I zmysły mroczy.

 

Kto ujrzał cię Marianno,

Ten tobą jest pijany.

Szczęśliwy ten wybrany,

Co posiadł cię.

 

Aktorka podnosi z podłogi kilka listów. Rozkłada jeden z nich. Czyta.

 

Droga, Kochana Pani,

W pierwszych słowach naszego listu zapytujemy, jak się Pani czuje? My czujemy się dobrze. Ali już spadła gorączka, ale na razie leży spokojnie. Zaraz po pani wyjeździe dostałyśmy epi, a następne dostaniemy dwudziestego piątego. Strasznie tęsknimy za Panią i ciągle o pani rozmawiamy. Często budząc się, chcemy iść do pani, lecz przypominamy sobie, że pokój jest pusty. Od tego czasu, jak pani wyjechała, dzieją się tu okropne rzeczy: dostajemy teraz tylko po jednym jajku i zamiast mięsa kości do ogryzania. Siostra Dekab dostała wysokiej gorączki i złości się na każdym kroku. Doktorzy i siostry odnoszą się do nas, jak do psów.. Wszystko dlatego, że pani tu nie ma…”

Odkłada list, siada na krześle, nerwowo szuka chusteczki, znajduje. Kaszle. Przytknięta do ust chusteczka ma czerwony ślad.

Nigdy nie miałam dziecka. Nie chciałam mieć. Dziecko przeszkadzałoby mi w karierze. A teraz mam ich dwie setki. I kocham je, kocham je wszystkie. Tak bardzo chciałabym być przy nich, tak bardzo im pomóc. Dać im latami nagromadzone ciepło, przelać na nie, ten nagle wybuchły instynkt macierzyński. Śmiać się z nimi z byle czego, osładzać im dojmująca samotność, a nawet, tak jak w tę hinduską wigilię, przy kolędzie wspólnie serdecznie się popłakać.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
wolfhorse
Użytkownik - wolfhorse

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-06-01 12:41:34