Kiedy coś się sypie to w ilościach hurtowych a w gratisie jest z deszczu pod rynnę. Alice Black jest freelancerką. Ma trzydzieści cztery lata i mieszka w Baltimore. Ma starszą siostrę Rachel, która była świadkiem jej tragedii sprzed lat. Teraz Alice czeka na rozwód z Adamem. Niestety z niedoszłej rozwódki staje się wdową i trafia w sam środek zawirowań mafijnych. Adam nie był tym, za kogo uchodził. Do sprawy włączają się federalni. Bruce niczym wilczur strzeże młodą wdówkę, której upór i niewyparzony język dorównuje jemu. Pojawia się zakazane uczucie. W tej sytuacji sprawa może nie pójść według planu. Planu, który ciągle zmienia swe zasady a na jaw wychodzą kolejne sekrety. Kto tu jest lisem a kto króliczkiem? O co tu w tym wszystkim chodzi? Czy Bruce zdoła rozwikłać tę zagadkę?
Biorąc książkę do ręki i czytając opis zupełnie nie spodziewałam się takich wydarzeń, jakie zafundowała mi autorka. Wkroczyłam w świat kina akcji. Przekrętów, narkotyków i brudnej kasy. Świetny pomysł na fabułę. A zdawało mi się, że będzie nudno i nijak będzie się to miało do tych wszystkich pozytywnych opinii, jakie zdążyłam przeczytać. Dlaczego zwątpiłam? Bowiem na początku jest baaardzo dużo opisów przeszłości. Tego wszystkiego, co w moim odczuciu było troszkę zbędne, jeśli chodzi o ich ilość. Można było śmiało je ograniczyć. Ale za to potem, jak do akcji wkroczył ON to dopiero powstało tornado. Bruce to jak na stróża prawa przystało to zimny i brutalny typ. Nie patyczkujący się z nikim ani niczym. A jego temperament i charakterek od początku wpadły mi w oko i mocno zaskoczyły. Nie spodziewałam się tego, że pod tą maską ze stali kryje się taki ogień i pazur. Alice także mnie zaskoczyła. Wydawać by się mogło, że będzie zrozpaczona, cicha i grzeczna. A tu surprise. Ambitna, pyskata, cięty język i odważna. Ryzykantka, która mimo wewnętrznego strachu i wewnętrznej paniki potrafi spiąć poślady i pokazać na co ją stać. Stanąć oko w oko z niebezpieczeństwem. Inna by już dawno się popłakała i wpadła w histerię. A ona na szczęście taka nie była. Była niczym wulkan, który czeka na erupcję. Tylko do wystrzału potrzebny był ogień i tym ogniem był właśnie Bruce. Te dwa ogniste temperamenty jak się ścierały to była to czysta przyjemność ich podglądać. Sceny miłosne do milusich, grzecznych i romantycznych nie należały. Gwałtowne, ostre i pikantne - takie były. Jak działać do w stu procentach a nie rozdrabniać się czy bawić. Jeśli zaś chodzi o wątek sensacyjno-kryminalny to został skrupulatnie rozpracowany i prowadzony drobiazgowo do samego końca. Dynamiczna akcja i zawirowania ciągle mąciły spokój i dokładały kolejnych zawirowań w tym już i tak potężnym i szalejącym tornado. Do samego końca nie było mi dane odsapnąć i złapać oddech a sam finisz zaskoczył i pozostawił masę pytań, na odpowiedzi których mam zamiar znaleźć w kontynuacji.
Mroczna, po części zabawna i wciągająca historia Alice, która mimo woli znalazła się w samym epicentrum starć prawa z ciemnym światkiem. Znalazła się tu walka z demonami przeszłości, radzenie sobie w sytuacjach stresowych i kryzysowych. Zachowanie zimnej krwi. Do czego jest zdolny człowiek z miłości. Nawet mąż może być kimś innym. Najbardziej zaufana nam osoba może okazać się nie być tym, za kogo uchodzi. Życie jest pełne niespodzianek i zawirowań. To i wiele więcej znalazło miejsce w tej książce. Książce, która jest świetnym połączeniem sensacji i romansu. Została napisana takim stylem, że mimo przerażających wydarzeń czyta się ją i czyta i nie ma się dość. Może troszkę pomarudziłam wcześniej ale ogólnie to nie jest zła lektura. Podniosła mi niejednokrotnie ciśnienie, zszokowała i rozgrzała. Już nie mogę się doczekać kontynuacji. Jeśli jesteście ciekawi co działo się w tej powieści i czytujecie takie pozycje to myślę, że powinniście się na nią skusić.
Polecam
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2020-07-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Cała Ameryka opleciona siecią spisków. Aniela Wilk powraca z drugim tomem porywającej, sensacyjno-erotycznej Figurantki. Bruce był agentem FBI. Przeszedł...
W życiu trzydziestoletniej psychoterapeutki, Blanki Zielińskiej, wszystko nareszcie zaczyna się układać. Osiągnęła niezależność finansową, klinika, którą...