Recenzja książki: 50 historii nie tylko o misiach

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Jako mięciutka przytulanka miś jest ulubioną zabawką dzieci. Można w niego wtulić swoją buzię, położyć się na nim i do woli głaskać puszyste futerko. Nic więc dziwnego, że właśnie miś wzbogacił tytuł nowej publikacji Wydawnictwa Jedność, które do najmłodszych czytelników skierowało propozycję 50 historii nie tylko o misiach. Najmłodsi bez wątpienia będą usatysfakcjonowani, wszak to dla nich zostały opracowane przez Tiga Thomasa najpiękniejsze opowieści o misiach, lalkach, pajacykach, ciężarówkach, ołowianych żołnierzykach oraz koniach na biegunach. Jest jeszcze więcej głównych bohaterów, jednak w celu zawarcia z nimi bliższej znajomości koniecznym staje się sięgnięcie po lekturę.


Historii jest pięćdziesiąt. Co jedna, to ciekawsza, zabawniejsza i bardziej zaskakująca. Wszystkie zostały zebrane w pięć zbiorów: Magiczne chwile, Dzieci i ich zabawki, Przygody i kłopoty, Zabawa dzieci oraz W wielkim świecie. Zabawkowi bohaterowie są absolutnie niezwykli. Potrafią sprostać wymaganiom codzienności, kierując się zawsze dobrem drugiego człowieka, co z powodzeniem może posłużyć jako wzór do naśladowania. Nie lękają się walki z przeciwnościami, wiernie trwając w podjętych postanowieniach. Niestraszne im kłopoty, które przecież i tak trzeba przezwyciężać. Wraz z zabawkowymi bohaterami dziecko przeżyje wspaniałe przygody. Pozna lalkową babcię, zajrzy do dziupli w starym drzewie, rozraduje innych świątecznymi podarunkami. Weźmie udział w niespodziankowym przyjęciu, pozna historię powstania pierwszej zabawki i rozmyślać będzie wraz z misiem siedzącym na niskim krzesełku. Uda się nawet na dwór najmądrzejszego w całym królestwie sułtana Persji.


Przekrój bohaterów – na co wskazuje już sam tytuł 50 historii nie tylko o misiach – cieszy różnorodnością. Jest Filip budujący czarodziejskie miasto i budzący się do życia Pinokio. Są magiczne sanie, piłka-sprężynka oraz uciekający latawiec. Jest ołowiany żołnierzyk i białe kotki, ostrożnie ciągnące ambulans. Lalki też są przeróżne, a każda wyjątkowa: porcelanowa, plastikowa, drewniana, szmaciana, biała, brązowa i czarna, a nawet lalka japońska. Z każdej historii wynika morał, mają więc one ogromną wartość edukacyjną. Szata graficzna również przyciąga uwagę: kolorowe ilustracje autorstwa sześciu rysowników (noty o nich zamieszczono na końcu książki) skutecznie wzbogacają przekaz. Publikacja jest ciężka, jednak kredowy papier oraz laminowana okładka posłużą dzieciom przez długi czas.


Wspaniała publikacja Wydawnictwa Jedność bezwzględnie warta jest zainteresowania. Posłuży dzieciom i dorosłym, rozwijając wyobraźnię, ucząc kreatywnego myślenia, doceniania wartości ludzkich uczuć oraz pokazując, co w życiu liczy się najbardziej.

Kup książkę 50 historii nie tylko o misiach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce 50 historii nie tylko o misiach
Autor
Książka
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Księga zaklęć
Agnieszka Rautman-Szczepańska
Księga zaklęć
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy