Recenzja książki: Bratnie dusze

Recenzuje: Sabinka

Powieści Hanny Cygler to zazwyczaj ciepłe, wzruszające, ale - przede wszystkim - pełne życiowej mądrości historie. Również najnowsza jej książka - Bratnie dusze okazuje się świetną powieścią, w której dodatkowo pojawiają się drobne elementy kryminalne. 

Autorka zapoznaje czytelników z trzema przyjaciółkami: Weroniką, Aldoną i Michaliną. Wera jest znaną i cenioną malarką. Ma kochającego męża oraz dwójkę dzieci. Zawód, który kocha i w którym się spełnia. Dwie przyjaciółki, na które może liczyć. Postanawia więc pomóc Adzie, samotnie wychowującej dorastającą córkę, na dodatek zmagającej się z kłopotami finansowymi. Ciężko jej utrzymać się z tego, co robi najlepiej - z malarstwa. Wspólną przyjaciółką Aldony i Weroniki jest Michalina, zwana przez wszystkich Miśką. Miśka z nikim nie jest związana na stałe. Regularnie pakuje się w skomplikowane związki, bo najwidoczniej nie spotkała jeszcze nikogo, kogo by naprawdę pokochała. Na co dzień pracuje jako dziennikarka kulturalna. Uwielbia swoją pracę, choć nie przynosi jej ona wielkich pieniędzy. Nasza bohaterki mogą na sobie polegać - niestety, do czasu, kiedy na ich drodze pojawia się Marek Marczyński... To właśnie wówczas drogi trzech pań zaczynają się rozchodzić, pojawiają się również komplikacje i następują kolejne niewyjaśnione zdarzenia... 

Bratnie dusze to znakomita powieść o pasji. O pasji i przyjaźni, wystawionej na naprawdę trudne próby.  Bratnie dusze się pochłania, ta powieść niesamowicie wciąga czytelnika. To chyba najlepsza powieść Hanny Cygler. Na przykładzie Wery, Ady i Miśki autorka pokazuje, czym jest prawdziwa przyjaźń. Ukazuje, jak należy o nią dbać, jak trzeba ją pielęgnować.

Cygler należy do autorek, które znakomicie piszą, posługując się stylem przystępnym, atrakcyjnym dla czytelników. To także pisarka, która potrafi czytelników zaskoczyć. Cygler zadbała o to, by książka trzymała w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. A w tle mamy wspaniałe pasje - malarstwo, żeglarstwo i wspaniałe imprezy kulturalne. Jest tu miłość, szacunek, dyskretna nuta tajemnicy i niewielkie niebezpieczeństwo.

Bratnie dusze to świetna powieść, która skłania do refleksji. Idealna na deszczowe popołudnia, ale także na ciepłe, wiosenne dni. Cygler udowadnia, że jej warsztat pisarski pozostaje na wysokim poziomie, a sukces jej powieści nie jest przypadkowy. Pozostaje więc tylko czekać na kolejną książkę jej autorstwa.