Pewnego dnia wydarzył się koszmar. W sam środek centrum handlowego wjechał rozpędzony samochód. Wiele osób zginęło lub zostało ciężko rannych. Czy to po prostu tragiczny wypadek – osoba jadąca z nadmierną prędkością straciła panowanie nad autem? A może to celowe działanie – zamach terrorystyczny? Zagadkę próbuje rozwiązać młodszy aspirant Krystian Betel. Zabiera się do sprawy z entuzjazmem – liczy, że odkrycie prawdy da mu szybki awans. Zamiast tego szybko pożałuje, że zajmował się śledztwem. Swej dociekliwości pożałuje też jedna z ofiar, która straciła pamięć po wypadku i próbuje odzyskać choć fragmenty wcześniejszego życia.
Dzień gniewu Bartosza Szczygielskiego to książka, która mnie ZACIAROWAŁA. Co chwila miałam ciarki na plecach.
dr Kalina Beluch
Kiedy umierasz, życie staje się prostsze. Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą...
Autor wciąga czytelników w brutalny i posępny świat, w którym nic nie jest oczywiste. Gabriel Byś po tym jak brał udział w strzelaninie...