Recenzja książki: Pieśń o poranku

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Larisa Stark wiedzie wymarzone życie u boku kochającego męża i trójki dzieci. Powodzi im się cudownie, choć nie zawsze tak było. Zaczynali od zera, nie mieli pieniędzy, musieli rozcieńczać mleko na płatki dla dzieci. Ale to się zmieniło, odkąd Jared skończył MBA i znalazł świetnie płatną pracę. Larisa została typową house wife, osobą, która zajmuje się dziećmi, domem, zakupami, sprzątaniem, a także dba o swoją urodę, by wyglądać nienagannie podczas spotkań z przyjaciółmi. Jej codzienny plan dnia wypełniony jest obowiązkami od wczesnego rana, gdy wyprawia dzieci do szkoły, po wieczór, gdy wreszcie pada do łóżka ze zmęczenia. W weekendy musi jeszcze zorganizować jakieś spotkanie, przyjęcie, grilla z przyjaciółmi. Wszystko idealne, na wysoki połysk. Larisa jest zadowolona ze swojego życia, wszystko przecież tak dobrze się układa.

 

Tak właśnie zaczyna się powieść Paulliny Simons. Czego można się spodziewać? Słodkiego melodramatu z american dream w tle. Bo oto Larisa poznaje w supermarkecie młodszego od siebie o dwadzieścia lat Kaia. Od rozmowy do rozmowy, od mniej lub bardziej przypadkowych spotkań rozpoczyna się ich romans. Widują się regularnie w poniedziałki, gdy Kai ma wolny dzień i kochają namiętnie przez kilka godzin. Dokładnie do czternastej czterdzieści, kiedy to kuratorium oświaty wypuszcza dzieci ze szkoły i należy je bezwzględnie odebrać. Larisa jedzie więc po siedmioletniego syna, potem wracają ze szkoły starsze dzieci, które trzeba zawieźć na dodatkowe zajęcia.

 

Larisa doskonale radzi sobie z obowiązkami. Jest idealną panią domu, żoną i matką. Do tego zajmuje się teatrem, organizuje przedstawienia, w których grają uczniowie. Ideał. Stawiany za wzór. I tylko jedną maleńką rzecz zostawia wyłącznie dla siebie: miłość do Kaia.

 

Zdawać by się mogło, że Pieśń o poranku będzie kolejnym "romansidłem" ze zdradą małżeńską w tle. Pewnie by tak było, gdyby nie pogłębione analizy psychologiczne postaci rodem z literatury rosyjskiej. Więcej tu bowiem Dostojewskiego niż pustych chwytów amerykańskich producentów bestsellerów. Razem z bohaterką przeżywamy dylemat: co powinna zrobić? Rzucić wszystko, jak nakazuje jej serce i przykłady literackie, czy kierować się rozumem, uciszyć uczucia i pozostać przy mężu i dzieciach, unieszczęśliwiając się do końca życia? Larisa prowadzi pogłębione rozmowy z przyjaciółmi dotyczące ważnych wyborów, jest oczytana i inteligentna, jej decyzja będzie więc przemyślana i dobrze zaplanowana. To, co zrobi, przyniesie zupełnie niespodziewane konsekwencje. 

 

Powieść Paulliny Simons to wielka współczesna rozprawa o zdradzie jako najpoważniejszym z przewinień wobec drugiego człowieka. Zdrada jest tylko wtedy, gdy twój kochanek odwraca się od ciebie. Kiedy ty odchodzisz od rodziny, jest to wyraz samookreślenia się, niezależności, osobowości. To wolność. Miłość. Wszystko, co wpisuje się w kategorię pozytywnych cech. Prawie jak cnota. W takim przekonaniu żyła bohaterka, odrzucając od siebie jakiekolwiek refleksje. Aż do dramatycznego finału. Finału, który zaskoczy chyba każdego czytelnika.

 

Pieśń o poranku to także powieść o przyjaźni. Tej prawdziwej, głębokiej, która nie zważa na odległości i czas. Oraz tej codziennej, zwyczajnej, ograniczającej się do ploteczek, wspólnych zakupów i regularnych spotkań bez treści. Powieść pokazuje, co czyni z nami cywilizacja, jak bardzo odsuwamy się od siebie samych, od swoich marzeń, dążąc do zdobywania kolejnych przedmiotów, które przesłaniają nam prawdziwy sens życia. Zdrada pozwala sobie uświadomić, co jest tak naprawdę ważne. Jednak to bardzo bolesny sposób. Polecam tę książkę z pełną odpowiedzialnością.

Kup książkę Pieśń o poranku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pieśń o poranku
Książka
Pieśń o poranku
Paullina Simons
Inne książki autora
Ogród letni
Paullina Simons0
Okładka ksiązki - Ogród letni

Część trzecia: losy Tatiany, Aleksandra i ich syna Anthony'ego, osiadłych w USA. Jest rok 1946. Tatiana i Aleksander chcą wreszcie żyć jak normalna rodzina...

Sześć dni w Leningradzie
Paullina Simons0
Okładka ksiązki - Sześć dni w Leningradzie

Nieopowiedziana dotąd historia podróży, która dała początek uwielbianej przez miliony czytelniczek trylogii. Równie emocjonująca i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy