Recenzja książki: Pomimo wszystko

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Miłość prawdziwa to taka, w której na plan pierwszy wysuwają się uczucia, zamierzenia i plany oraz potrzeby drugiej osoby. Ogromnego znaczenia nabiera wszystko to, co jest treścią jej życia. Karen Kingsbury wprowadza czytelnika w świat, w którym nie brak nadziei na spełnione marzenia, zrealizowane pragnienia oraz wzniosłe i piękne uczucia. W książce ”Pomimo wszystko” miłość zwyciężyła. Zanim jednak czytelnik dotrze do szczęśliwego zakończenia, ma okazję przekonać się, że szczere, autentyczne uczucie nigdy nie zważa na wciąż piętrzące się przeszkody codzienności, różnice przekonań czy poglądy polityczne. Kochać trzeba bez względu na wszystko, w miłości bowiem tkwi cel i sens ludzkiego życia.

Musiało jednak upłynąć aż osiemnaście lat, zanim o prawdziwości tego stwierdzenia przekonali się ci, od których tak wiele zależało. Młodziutka studentka dziennikarstwa Emily Anderson poznaje tajemniczą historię nieszczęśliwej miłości swoich rodziców. Pracująca w Afganistanie korespondentka wojenna magazynu „Time”, Lauren Gibbs, przekonana o śmierci ukochanej córeczki, żyje w samotności, wielkim żalu i rozgoryczeniu. Instruktor pilotażu myśliwców, Shane Galanter, tylko na pozór wiedzie życie spokojne, bezproblemowe i uporządkowane. Splot życiowych wydarzeń przyniósł niemożliwe do przewidzenia skutki. Dopiero spojrzenie w przeszłość, całkowite oddanie i poświęcenie, a - przede wszystkim - zaufanie Panu Bogu pozwoliło bohaterom (a oby i czytelnikom) uwierzyć, że „pomimo wszystko” oznacza kochać szczerze i zdecydowanie, bowiem tylko taka miłość jest prawdziwa i najbardziej cenna.

Dzięki lekturze czytelnik ma okazję dowiedzieć się, jak bardzo kruchym uczuciem jest przyjaźń i jak łatwo można ją zniszczyć. Poznaje również pełne tęsknoty, bezgraniczne i bezwarunkowe oddanie drugiej osobie. Przekonuje się, że nadmiar pieniędzy niekoniecznie musi iść w parze z prawdziwą miłością, natomiast silne postanowienie zdolne jest przetrwać nawet życie.

Wydana nakładem oficyny Vocatio książka „Pomimo wszystko” została skierowana zarówno do ludzi wierzących, jak i niewierzących. Chociaż czytelnik wielokrotnie znajdzie w niej odniesienia do wiary, nie musi czuć się przytłoczony ani do czegokolwiek przymuszany. Przekonuje się natomiast, że na skutek następujących po sobie wydarzeń człowiek niekoniecznie musi pozostać taki sam. W jego uzdrowionym sercu rozlewa się wewnętrzny pokój, dzięki czemu możliwym staje się pokonanie przeciwności dnia codziennego. „Pomimo wszystko” jest opowieścią o życiu i miłości. A tego przecież potrzeba każdemu z nas.