Recenzja książki: Rodzina Pompadauz. Musztardowa lawina

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Miłośnicy serii Rodzina Pompadauz sięgając po Musztardową lawinę znajdą się w kleszczach dwóch skrajnych uczuć. Czytelnicy z jednej bowiem strony z zapartym tchem i niesłabnącym zachwytem pochłaniać będą opisy niesamowitych przygód przybyszów z przeszłości, a z drugiej odczują wielki smutek – wszak czwarty tom jest już ostatnią częścią serii Franziski Gehm. 

Kasmiranda, Jonni i Melusine za sprawą tajemniczej, obsługiwanej przez dyrektora hotelu „Piękne Chwile” Augusta Pompadauz machiny czasu, przenoszą się ze swojej epoki – roku 1912 – do czasów nam współczesnych. Dzieci szybko zaprzyjaźniają się z Milfordem, synem właściciela fabryki kiełbasy i wspólnie z chłopakiem co rusz wpadają w kolejne tarapaty. Bohaterom udaje się wydostać z pułapki zastawionej na nich przez pracownicę muzeum, doktor Havesuck, oraz uniknąć śmierci w łodzi podwodnej. Przygody te to jednak pestka w porównaniu z tym, co czeka mieszkańców Rippelpolde w tomie czwartym. Niespodzianka, jaką zgotował bezwzględny szantażysta, to „musztardowa lawina”, a określenie to stanowi niemalże synonim biblijnego potopu…

W ostatniej części Rodziny Pompadauz karuzela czasu posiada już wszystkie zagubione elementy i jest właściwie gotowa do podróży w przeszłość. Jak nietrudno się domyślić, mieszkańcy hotelu „Piękne Chwile” podczas pobytu w 2011 roku zdążyli jednak nawiązać już szczere przyjaźnie, a nawet się zakochać. Utrudnia to znacznie podjęcie decyzji o powrocie do znanej im epoki. Kiedy jednak przybysze z przeszłości przygotowują się do podróży magiczną karuzelą czasu, nie wiedzą, że nie będzie to ostatni wojaż, jaki czeka ich w najbliższych dniach.

Musztardowa lawina to książka, w której już od pierwszych stron czytelnik ma okazję żegnać się z całą serią. W jednym z pierwszych rozdziałów uczestniczymy w pożegnalnym bankiecie, a następnie śledzimy kolejne kroki, jakie przedsięwzięli mieszkańcy hotelu, by wrócić do 1912 roku. Nawet przygoda z musztardową lawiną będzie gorzkim przedsmakiem czekającego nas pożegnania z ulubionymi bohaterami. Przyznać jednak należy, że Franziska Gehm umiejętnie zamknęła wszystkie rozpoczęte w poprzednich tomach wątki i tak sprawnie poprowadziła akcję, że czytelnik nie miał szans, by się nudzić. Dodatkowo autorka pozostawiła jeszcze furtkę w postaci otwartego zakończenia. Kto wie, może za jakiś czas pojawi się kolejny tom?

Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich częściach, tak i w Musztardowej lawinie znalazło się miejsce na znakomite, czarno-białe ilustracje autorstwa Franziski Harvey. Niektóre z rysunków są duże – zajmują niemal całą stronę i ilustrują sceny rozgrywające się na kartach powieści, inne znowu są bardzo małe i przedstawiają jedynie opisywany w danym rozdziale kluczowy przedmiot. Rysunki doskonale wpisują się w charakter książki – z jednej strony są zabawne, z drugiej – jest w nich odrobina potworności. Coś na kształt czarnej komedii w rodzju "Rodziny Addamsów”.

Musztardowa lawina to wciągająca powieść, którą dzięki retrospekcjom zamieszczonym we wstępie można czytać niezależnie od pozostałych trzech poprzednich części. Warto jednak sięgnąć po całą serię, by przeżyć niewiarygodną i fantastyczną przygodę, by podróżować w czasie i nawiązać znajomość z wielką i tłustą cesarzową Ingeborg - świnią z obwisłym brzuchem.

Kup książkę Rodzina Pompadauz. Musztardowa lawina

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Rodzina Pompadauz. Musztardowa lawina
Książka
Inne książki autora
Siostry wampirki - Dylemat 13.urodzin
Franziska Gehm0
Okładka ksiązki - Siostry wampirki - Dylemat 13.urodzin

Fumpfs! Co też się dzieje z siostrami? Sylwanii wyrasta damski wąsik, a na czole Daki od wielu dni świeci się paskudny krzyż pryszczy. Oczywiście! Obie...

Rodzina Pompadauz. Bardzo wredna pułapka
Franziska Gehm0
Okładka ksiązki - Rodzina Pompadauz. Bardzo wredna pułapka

Gra o najwyższą stawkę… Co za bezczelność! Mało tego, że Jonni, Kasmiranda, Milford i Melusine muszą odnaleźć słoneczny medalion… to szykuje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy