Recenzja książki: Tajemnica Malutkiej

Recenzuje: Katarzyna Krzan

O innej dziewczynce

 

Biorąc do rąk książkę przeznaczoną dla dzieci, spodziewamy się zabawnej i mądrej historyjki, która wzbogaci naszego potomka, pozwoli mu zrozumieć prawa rządzące światem i zasnąć spokojnym, dobrym snem.

 

Tajemnica Malutkiej to historia dziewczynki, która wraz z tatusiem opowiada historyjkę przed snem. Jedno z nich rzuca pomysł, który drugie rozwija i tak dalej. Powstaje z tego nieco absurdalna opowieść o dziewczynce obdarzonej przez Matkę Naturę monstrualnymi stopami. Tak wielkimi, że mogą się pod nimi schronić przed deszczem wszyscy uczniowie z klasy dziewczynki. Trzeba przyznać, że coś takiego może sprawić wiele kłopotów. Tak też jest w tym przypadku. Do miasteczka przyjeżdża cyrk, który bohaterka bardzo chce obejrzeć. Ale pan w kasie każe jej kupić kilka biletów, bo swoimi stopami zajmie kilka miejsc. Dziewczynka odchodzi, zawiedziona. Nie ma przecież pieniędzy. Mieszka tylko z babcią, bo rodzice gdzieś wyjechali. Ale dostrzega ją dyrektor cyrku, który zaprasza do środka, a - co więcej - jest zachwycony jej gigantycznymi stopami i chce ją zatrudnić. No tak, jest przecież ciekawym cyrkowym dziwadłem. Dziewczynka się zgadza i razem z babcią dołączają do cyrkowej trupy… Czy to początek szalonych przygód? Być może...

 

Na pierwszy rzut oka książka robi dobre wrażenie – jest bardzo kolorowa i starannie opracowana graficznie. Wszystko utrzymane jest w tonacji czerwono-czarnej. Wewnątrz czeka nas nawet niespodzianka: rozkładane kartki, a na nich cyrk! Niestety, nie są to grafiki dla dzieci. Postaci mają wygląd potworów z koszmarów, co potęguje zastosowana technika kolażu, która dodatkowo wywułuje wrażenie niepokoju. Złośliwie uśmiechnięte twarze, czarne ręce, które nie wiadomo, do kogo należą, a wreszcie - postaci z cyrku, przypominające dziewiętnastowieczne ryciny z cyklu: najbardziej niesamowite potwory mieszkające na naszej planecie. Nie można stwierdzić, że rysunki są złe. Raczej - nieodpowiednie do książki dla dziewczynek. Owszem, nie wszystkie książeczki dla nich muszą zawierać ilustracje przedstawiające różowe kucyki i błyszczące od cekinów księżniczki, ale może niekoniecznie już dwugłowe psy, przerośnięte kobiety i mężczyzn z głową lwa czy świńskie baletnice. A na dodatek - miś z dorysowaną pupą… Aby już zupełnie dobić czytelnika, projektant nie pomyślał, że książki czyta się zwykle wieczorami, często przy kiepskim świetle, a tu czcionka ma jasnoszary kolor. Zupełnie niemożliwa jest do odczytania przy wieczornym oświetleniu.

Kup książkę Tajemnica Malutkiej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Tajemnica Malutkiej
Książka
Tajemnica Malutkiej
Anna Onichimowska, Agata Dudek
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy