Recenzja książki: To jestem cały ja

Recenzuje: zorza

Pierwsze pełne wydanie wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego ukazało się dopiero w 1961 roku (poeta zmarł w 1944). Od tej pory jego utwory często są wznawiane. Legendarny poeta, który oddał życie za ojczyznę, wciąż cieszy się popularnością. Bo Baczyński to nie tylko wiersze, to również postać, która jest symbolem całego pokolenia. W jego utworach – jak w jego życiu – pojawia się miłość i śmierć, okrucieństwo wojny i wrodzona wrażliwość na piękno. Wydawnictwo Ad Oculos wydało utwory Baczyńskiego w serii Klejnoty Poezji Polskiej.

Wydanie to jest niezwykle staranne. Mała książeczka, na której widnieje autoportret poety, została zatytułowana To jestem cały ja. Wydaje się niewielka objętościowo, a zawiera krótki wstęp Andrzeja Żmudy, notę biograficzną, fotografie, rysunki poety, poematy i odpowiednio wyselekcjonowane wiersze. Wyboru utworów dokonała Marta Hydzik-Żmuda. Mottem całego tomiku jest wiersz Spojrzenie. Pierwszej grupie liryków przewodzi cytat: „To jestem ja, którym pokochał”. Tu znajdują się wiersze o ukochanej poety – Basi, jej poświęcone lub dedykowane. Utwory takie jak Z głową na karabinie, Pokolenie czy Elegia o... (chłopcu polskim) znalazły się w części zatytułowanej: „To jestem ja, którym nienawiść drżącą począł”. Pod mottem „To jestem ja, odbity w wypłakanych łzach” odnaleźć można wiersze, które w jakikolwiek sposób odwołują się do wspomnień, które niejako przywołują przeszłość i kontrastują ją z teraźniejszością. „Matko, jeszcze jednym uśmiechem sprzed lat dwudziestu przywróć mi wzrok dla świata dziecięcy” - czytamy w jednym z nich. Wiele tu zwrotów do matki, wiele utworów o cierpieniu, bólu i strachu.

Ostatnia część tomiku zatytułowana jest „Ten, którego znam, który nauczę znów pokory”. Tu został zamieszczony m.in. Psalm 4 i Modlitwa I. Każda część tego zbioru zawiera utwory, w których dominują określone emocje, uczucia, rzadziej tematy. W ten sposób powstał tomik obejmujący wiersze, które najlepiej charakteryzują Baczyńskiego oraz jego twórczość. Poruszamy się cały czas po orbicie tych samych tematów, bo przecież poeta pisał głównie o wojnie, jednak w ten sposób wyselekcjonowane utwory nabierają nowego znaczenia. Na pewno warto mieć w swojej biblioteczce tę pozycję. Pod każdym względem spełni oczekiwania tego, kto pragnie poznać twórczość Baczyńskiego lub lubi do niej wracać.