Recenzja książki: Zwierciadło Nieba

Recenzuje: Justyna Gul

Jak ptaki

„To wspaniałe, że największe piękno oddane jest na widok wszystkich. A jednocześnie straszne, że tak często o tym zapominamy”. Te smutne i boleśnie prawdziwe słowa przytacza nam Adam Mekla, autor eterycznej i wzruszającej książki „Zwierciadło Nieba”.

Jego bohater uczy się życia i poznaje, jak to jest - być szczęśliwym. Nowe miejsce zamieszkania, nowa praca w charakterze animatora w szpitalu, początkowo stanowią dla niego źródło lęku. Przyjdzie mu jednak stawić czoło czemuś gorszemu - śmierci i cierpieniu dzieci, choć, paradoksalnie, to one otworzą go na świat i uwrażliwią na piękno. Przy niesfornej, rozkapryszonej Chlo Adam nauczy się sztuki cierpliwości, a bajka „O królu, który myślał, że posiadł wszystko”, również dla nas powinna stanowić bodziec do refleksji. Ale to dopiero Dal, chłopiec, który marzy, by być jednym z ptaków, „istnień zatraconych w zachwycie przemierzania nieba, składających się na jego piękno i lekkich na tyle, by zapomnieć o codzienności”, porusza naszą duszę i serce. Ten mały mężczyzna, zbyt dorosły jak na swój wiek i doświadczony przez chorobę, pokazuje bohaterowi, jak piękna może być ulotność chwili, zamknięta we wschodzie i zachodzie słońca, szumie fal na molo czy powiewie wiatru.

„Posiadamy największy dar: odbierania świata i oddziaływania na niego. To właśnie jest sensem życia”- czytamy, ucząc się od Dala nadawania tego sensu własnemu istnieniu.

Równolegle do historii bohatera i jego relacji z dziećmi toczy się miłosny dramat pomiędzy narratorem a spotkaną przy brzegu dziewczyną. Wspólne podziwianie wschodu słońca, wspólne spacery po lesie i oświetlona mistycznym blaskiem polana, która niczym tajemniczy ogród otwiera swoje podwoje - to wszystko staje się i naszym udziałem. Czy jednak bohaterowie odnajdą się w swoim smutku, swojej samotności ?

Kolejne obrazy - bo nie można inaczej powiedzieć o słowach płynących przez strony - przetykane są perłami poezji, drobnymi okruchami muszli, w których szumie odnaleźć można tęsknotę. „Zwierciadło Nieba” za eteryczność i poetyckość pokochają wszyscy lubiący piękno i melodię zdań. Książeczka (bo licząca niewiele ponad sto stron) to nie lektura- przerywnik w podróży zatłoczonym autobusem, ale deser dla smakosza, by mógł on otulić się jej ciepłem, smutkiem, radością. To moment, by powiedzieć „Może spotkamy się kiedyś, w innym świecie, choć to chyba niemożliwe…” I nawet, jeśli to prawda, „Zwierciadło Nieba” uczy nas akceptować ten ból jako część wspaniałego życia.

Kup książkę Zwierciadło Nieba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zwierciadło Nieba
Autor
Książka
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy