Zawsze wierzyła - żarliwie, głęboko - że jedynym sposobem na przemianę świata jest jego unicestwienie.
Z jednym tyłkiem nie można jechać na dwóch koniach jednocześnie.
Mimo wszystkich "skarbów" i "kocham cię" Laura potrafiła być zimną suką.
Starość jest okrutna karą za młodość.
Kiedy mówią pieniądze, prawda milczy.
Patrząc z perspektywy czasu, musiała jednak przyznać, że rady Laury często miały sens. Stój prosto, bo inaczej po trzydziestce będą cię bolały plecy. Noś porządne buty, bo inaczej po trzydziestce będziesz pokutować. Wyrób w sobie zdrowe nawyki, inaczej po trzydziestce zapłacisz za swoją niefrasobliwość. Andy miała trzydzieści jeden lat. Płaciła tyle, że praktycznie była bankrutem.
Miała dziesiątki, może nawet setki przyjaciół i znajomych, ale nikt nie znał jej we wszystkich odsłonach.
Można przyzwyczaić się do wszystkiego, zwłaszcza do złych rzeczy.
Zawsze wierzyła - żarliwie, głęboko - że jedynym sposobem na przemianę świata jest jego unicestwienie.
Książka: Układanka