Był dość młodym przystojnym mężczyzną z bardzo imponującym owłosieniem. Na twarzy też.
Mikołaj był policjantem, a policjanci pewnych niuansów nie rozumieją. Nie dlatego, że są głupi czy nieinteligentni, w żadnym razie. Po prostu są inaczej ukierunkowani.
Wyobraźnia jest ważna i potrzebna, ale ma właściwości wymiotne. Nie tylko w ciąży.
Był dość młodym przystojnym mężczyzną z bardzo imponującym owłosieniem. Na twarzy też.
Książka: Białe święta, zimny trup