Patrzy na mały złoty trójkąt - oczywiście nie z prawdziwego złota, ale i tak ładny - i wsuwa go pod futon. Po części dlatego, że jednego kolczyka się nie nosi, chyba że jesteś piratem lub gejem zadającym szyku w barze dla singli, ale tez z uwagi na to, że jego wierzchołki są ostre. Może się przydać.
Patrzy na mały złoty trójkąt - oczywiście nie z prawdziwego złota, ale i tak ładny - i wsuwa go pod futon. Po części dlatego, że jednego kolczyka się nie nosi, chyba że jesteś piratem lub gejem zadającym szyku w barze dla singli, ale tez z uwagi na to, że jego wierzchołki są ostre. Może się przydać.
Książka: Holly