Terlecki pomyślał, że policja, która świadczy usługi ochroniarskie pewnemu staruszkowi z Żoliborza, mogłaby pomyśleć o rozszerzeniu palety swoich niestandardowych działań.
Terlecki pomyślał, że policja, która świadczy usługi ochroniarskie pewnemu staruszkowi z Żoliborza, mogłaby pomyśleć o rozszerzeniu palety swoich niestandardowych działań.
Książka: Fabryka szpiegów