Cytat

- Cicho! - wydał komendę, przykładając palec wskazujący do ust.

O dziwo pies posłuchał. Zwinął się w kłębek i nakrył pysk łapami. Gucio przyglądał mu się spod przymrużonych powiek. Solański najciszej, jak potrafił, przekręcił górny zamek w drzwiach. Przykucnął, opierając się o nie plecami. Wstrzymał oddech. Intruz podszedł od drugiej strony. Zapukał, po czym nacisnął klamkę. Naparł na drzwi. Odczekał jeszcze moment. Wreszcie Szymon usłyszał coraz cichsze skrzypienie desek. Został sam.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy