Historia wielkiej miłości

Ocena: 6 (3 głosów)

Kiedy kochasz całym sercem… Kiedy jesteś gotowa zmienić wszystko, by żyć w szczęściu i w miłości. Kiedy twój świat nagle się wali, a ty uświadamiasz sobie, że twój ukochany zmarł i nigdy do ciebie nie powróci. Nagle tracisz wszystko, co kochałaś, i nie jesteś w stanie dalej żyć.

Czy zaufasz przeznaczeniu?

Tak było w przypadku Amandy. Straciła narzeczonego i dziecko. Tragedia, która ją spotkała, okazała się jednym wielkim kłamstwem.

Po studiach architektury krajobrazu Amanda zaczyna pracę w firmie Thomasa Maya jako projektantka ogrodów. Dzięki swoim zdolnościom i wyobraźni dostaje od szefa propozycję zaaranżowania terenu wokół domu ich nowego klienta, którym jest Steven Bontate – boss mafii w Los Angeles. Amanda nie jest przekonana do wejścia w ten układ, ale rozmowa telefoniczna z samym Bontatem przekonuje ją do przyjęcia zlecenia.

Co odkryje Amanda?

Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne?

Kim tak naprawdę okaże się Steven?

Wejdź w świat niebezpieczeństwa, tajemnic, uczuć i bólu oraz przekonaj się, do czego zdolna jest miłość, by przetrwać.

Informacje dodatkowe o Historia wielkiej miłości :

Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382903423
Liczba stron: 414
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Historia wielkiej miłości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Historia wielkiej miłości - opinie o książce

Avatar użytkownika - wesolamamusia
wesolamamusia
Przeczytane:2023-12-13, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Historia, która rozpisana jest na kartkach tej książki nie raz i nie dwa poruszy Wasze najczulsze struny. Poznacie śliczną, młodą, pełną życia Amandę, która jeszcze jako uczennica liceum poznała kilka lat starszego nauczyciela wf-u, w którym się zakochała. Zresztą on w niej również. Postanowili być razem. Spędzili wspólnie cudowne 2 lata i wtedy ... Wtedy on zginął, a ona straciła dzieciątko, które nosiła pod sercem. 

 


" Wszystko, co kochałam, zostało mi odebrane w najbrutalniejszy sposób, jaki mógł spotkać człowieka. Przeżyliśmy ze sobą wspaniałe dwa lata, by się rozstać, i to w tak okrutny sposób."

 


   3 lata później, nasza bohaterka próbuje ułożyć sobie życie. Podejmuje pierwszą pracę w zawodzie, który kocha i który daje jej wielką radość. Nowy szef od razu rzuca ją w wir pracy i nawet zaskakuje pewną propozycją, na którą Amanda po przemyśleniu za i przeciw się zgadza. Potem wyjeżdża z szefem służbowo. Jednak ten wyjazd okaże się zupełnie inny, niż miał być! To co przeżyje nasza bohaterka podczas tego wyjazdu przyprawiłoby niejedną osobę o zawał! Nie żartuję! A to co z nią będzie się działo później, to już jeden wielki rollercoaster emocjonalny! 

 


   Amanda szczerze pokochała Emiliano. Zresztą z wzajemnością. Dlatego tak okropnie ciężko jest jej na wspomnienie jego śmierci, nawet po kilku latach. No i strata dziecka też ją dobiła. Jako matka rozumiem ją bardzo mocno. Ale podniosła się z tej ogromnej tragedii. Kiedy wyjechała z szefem służbowo do rodziny Bontate nie wiedziała, jak zakończy się ten wyjazd. Nie była przygotowana na to, że ten wyjazd, spowoduje otwarcie starych ran, że przeszłość ją dopadnie i to dosłownie! I nie wiedziała, że to będzie dopiero początek jej cierpienia, bólu, kłamstw, obłudy i że spotka jeszcze wielu ludzi, którzy będą chcieli wyrządzić jej krzywdę. Owszem, jest tu też wielka miłość, taka prawdziwa, ale i ta miłość przyprawia bohaterom ogromnego cierpienia. Były momenty, kiedy sama się zastanawiałam, czy ja bym to wszystko udźwignęła? Czy chciałabym drugi raz zaufać ukochanemu? Przecież mówi się, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki! To dlaczego Amanda dała szansę swojemu ukochanemu? Co spowodowało, że wybaczała mu tak okropne czyny? Dlaczego ta delikatna kobieta miała w sobie tyyyyle chęci do życia, walczyła z przeciwnościami? Czy było warto? 

   W tej historii miłosnej, a wierzcie mi na słowo, że jest tu niejedna gorrrrąca scena, przy czytaniu której można mieć wypieki na twarzy i przyspieszony oddech, to poza takimi scenami autorka naszykowała kawał mocnej, nieprzewidywalnej i zabójczej akcji. Ten emocjonalny rollercoaster wykończyłby niejednego, a ona ciągle, jak ten feniks z popiołu powstawała i chciała cieszyć się życiem i miłością. Tylko ile razy tak można? Przecież zawsze jest ten moment, że człowiek się poddaje i nastaje koniec. A reszta musi pogodzić się z taką a nie inną wersją wydarzeń. Tutaj dzieje się bardzo dużo. I tych złych, i tych dobrych rzeczy. Niektórzy dokonują wyboru pomiędzy przyjaźnią a miłością. Inni pomiędzy miłością, a miłością i bezpieczeństwem. Niektórzy zaś mają szaleństwo wręcz wypisane na twarzy. Cóż mogę Wam jeszcze dodać? Może jedynie to, że to nie jest cukierkowa historia, co to to nie! Na pewno znajdą się osoby, które po przeczytaniu stwierdzą, że to co tutaj autorka naszykowała, to nie mogłoby się wydarzyć w prawdziwym życiu. Albo, że jak ona może myśleć o seksie nawet w szpitalu po tragicznych przeżyciach? Pamiętajcie, że to jest fikcja! Wymysł autorki! A Wy albo to poczujecie, albo nie. Ta cała historia nie musi się Wam wszystkim podobać. Jedni będą nią zachwyceni, inni zadowoleni, a jeszcze inni .... :) No, rozumiecie :) Ja jestem zachwycona tą historią i choć wypompowała mnie emocjonalnie, to polecam ją wszystkim, którzy uwielbiają nie cukierkowe romanse. Którzy poza scenami miłosnymi chcą poczuć dreszczyk emocji, lub sobie momentami popłakać. Ta książka dostarczy Wam naprawdę wielu emocji :) A ja bardzo chętnie przeczytam i jeśli autorka zechce, to również obejmę swoimi skrzydełkami 2 tom z przygodami bohaterów. 

Link do opinii

Amanda była młoda, kochająca i kochana. Emiliana poznała w szkole, był jej nauczycielem WF-u i chociaż początkowo musieli się ukrywać, wytrwali. Nie było to tylko młodzieńcze zauroczenie, chociaż była bardzo młoda, a on od niej ładne kilka lat starszy, pokochała szczerze i bardzo mocno. Również dla niego była kimś bardzo ważnym, a nawet najważniejszym na świcie. Planowali wspólną przyszłość, planowali ślub i bycie już zawsze razem. Emilian miał wyjechać tylko na chwilę i chociaż rozłąka nie była czymś na, co by mieli ochotę, nie miało to trwać długo. Tym bardziej że Amanda była w ciąży, o czym zdążyła mu powiedzieć praktycznie w ostatniej chwili. Jednak to szczęście zostało jej brutalnie odebrane i to podwójnie. Kiedy Emilian nie dzwonił czuła, że coś jest nie tak, jednak nie spodziewała się takiej tragedii. Telefon od kobiety, która przedstawiła się jako jego matka, był początkiem końca jej szczęścia. Amanda została poinformowana, że jej narzeczony miał wypadek i nie żyje. Trauma, jaką przeżyła, spowodowała, że kobieta poroniła.
Minęło kilka lat od tamtych zdarzeń, jednak ona nigdy nie zapomniała. Emilian nadal ma szczególne miejsce w jej sercu, nadal go kocha i tak naprawdę nie pogodziła się z jego śmiercią. Kobieta skończyła studia architektury krajobrazu i zaczęła pracę w firmie Thomasa Maya jako projektantka ogrodów. Po pewnym czasie szef ma dla niej pewną propozycję. Chce, aby wyjechała z nim za granicę, aby zaprojektować ogród bardzo bogatego człowieka. Są tylko dwa problemy, po pierwsze chodzi o Stevena Bontate, samego bossa mafii w Los Angeles. Po drugie ma tam jechać nie tylko jako pracownica, ale również jego narzeczona, oczywiście udawana, jednak to niewiele zmienia. Kobieta się wacha i to dość mocno, jednak rozmowa telefoniczna z samym bossem pomaga i Amanda decyduje się pojechać. Wtedy jeszcze nie wie, jak wiele ten wyjazd zmieni, jak wielkie kłamstwo odkryje, jak wpłynie to na jej przyszłość. Co takiego stanie się podczas wyjazdu? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? W jakim kłamstwie żyła? Jak potoczy się dalsze życie Amandy?

Książka początkowo wolno się rozwijała. Pomyślałam sobie, że będzie to historia z tych lżejszych, o młodzieńczej miłości. Bardzo się pomyliłam i zdecydowanie się z tego cieszę, ponieważ okazała się świetnym romansem mafijnym. Pełna tajemnic, sekretów, niebezpieczeństwa, a jednocześnie bólu, tęsknoty, strachu, miłości. Zdecydowanie mi się podobała i naprawdę dobrze się bawiłam podczas czytania. Wywołała we mnie bardzo dużo i to różnorodnych emocji, a wszystko przeżywałam z główną bohaterką.
Akcja początkowo wolniejsza, później znacząco przyspiesza. Znalazłam w niej zwroty, które mnie zaskoczyły i to dość mocno. To jedna z tych książek, z którymi według mnie nie da się nudzić, a przynajmniej ja nie potrafię. Wciągnęła mnie bardzo i nie pozwoliła się od siebie oderwać, aż do samego końca, w szczególności od momentu wyjazdy Amandy.

Główną bohaterką jest Amanda. Poznajemy ją w różnych etapach życia i tak naprawdę jest inna jako szczęśliwie zakochana nastolatka, młoda kobieta, a inna po tragedii, jaka ją spotkała. Osobiście ją polubiłam i mocno jej kibicowałam.

„Historia wielkiej miłości” to książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Okazała się świetnym romansem mafijnym. Z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2023-09-28, Ocena: 6, Przeczytałam,

Kolejna książka autorki bardzo mnie zaskoczyła swoją dynamiczną fabuła.Byłam przekonana,że będzie ona lekką i przewidywalną historią..Okazało się zgoła inaczej!

Historia wielkiej miłości to książka udowadniającą,że prawdziwa miłość wszystko zniesie,wybaczy oraz zrozumie.Zmienność wydarzeń,decyzji,rozstań i braku rozmów doprowadzało do sytuacji raniące osoby,które są dla siebie przeznaczone.

O bohaterach mogłabym wiele napisać,ale podziwiam ich za wytrwałość,zrozumienie i szybkie wybaczenie.Ja tak bym nie potrafiła zapomnieć o zadanych krzywdach ukochanej osoby.

Oprócz romansu dostajemy rządy w mafii,które doprowadzają do strachu przed wrogami.Przez to podejmowane decyzje są ukierunkowane dobrem najbliższych…ale,czy na pewno jest to najlepsze rozwiazanie?Tego nie jestem pewna,ponieważ ucieczka przed trudnościami codziennego życia nie jest nigdy dobrym rozwiązaniem.W prawdziwej miłości walczy się do końca a nie zostawia,by chronić.

Autorka niesamowicie miesza w fabule.Ilość dramatycznych wydarzeñ w ich życiu przeszło moje najśmielsze oczekiwanie.Czasem wydawało mi się,że tego jest zdecydowanie za dużo.Jednak takie działanie sprawia,że nie nudzimy się.
Przez taki ruch musiałam dobrze się skupić,by nie umknęły mi ważne zdarzenia.

W tej książce przekonacie się ile trzeba znieść w imię wielkiej miłości,która jest tą jedynà.

Historia bohaterów bardzo mi się podobała(choć potępiam niektóre ich decyzje) to zachęcam was do poznania ich losów.Nie zapomnienie jej na długo

Link do opinii
Inne książki autora
Umowa na miłość
Katarzyna Lemiesz0
Okładka ksiązki - Umowa na miłość

Młoda kobieta jest zmuszona zapłacić pieniądze byłem partnerowi, który porwał ich synka. Jeśli tego nie uczyni, ojciec dziecka sprzeda malca. Do czego...

Wyścig serca
Katarzyna Lemiesz0
Okładka ksiązki - Wyścig serca

Adrenalina, niebezpieczeństwo, pasja, namiętność. Corin to pewna siebie dziewczyna, która nie zawaha się użyć pięści i skopać tyłek przypadkowemu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy