Wybór Anny
Maria Nurowska

W książce opisane są emocje Anny Łazarskiej po odkryciu faktu, że jest Żydówką, podrzuconą przez rodziców mecenasowi Witoldowi Łazarskiemu podczas II wojny światowej.

Z utworu dowiadujemy się, jak byli odbierani Żydzi w naszym kraju w tamtym okresie. Czy Polacy im pomagali, czy może wręcz przeciwnie?

Ciekawa lektura, którą powinno się przeczytać, nawet mimo przykrych i smutnych przeżyć bohaterki. 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książka ma postać wywiadów, fragmentów dziennika, listów i przemyśleń niemieckiego dziennikarza Hansa Beneka. Maria Nurowska w sposób niezwykły opowiedziała historię Anny Łazarskiej. Kobiety, która dopiero po wojnie dowiedziała się o swoim prawdziwym pochodzeniu. Nie mogła sobie z tym poradzić, co jet całkowicie zrozumiałe . Przez całe życie uważała się za Polkę, co więcej patriotkę, a tu nagle zupełnie niespodziewanie odkrywa, że jest Żydówką. Z pewnością nikt z nas nie nazwałby się antysemitą, ale też nikt nie chciałby się nagle dowiedzieć, że ma żydowskie korzenie. Bo co wtedy o sobie myśleć? Kim się naprawdę jest? Najbardziej w całej książce wzruszyły mnie losy sióstr Miriam (Anny), które uciekając z getta miały znacznie więcej lat niż główna bohaterka, która była wtedy niemowlęciem. O ich historii dowiadujemy się z listu przysłanego przez siostrę Anny. Nie mogłam zrozumieć dlaczego Anna nie chce się zobaczyć z odnalezioną po latach siostrą. Może trochę się tego bała, ponieważ ona nie miała żadnych wspomnień o swojej poprzedniej rodzinie, obawiała się stanąć przed kimś z kim łączą ją więzy krwi, ale nic poza tym. Może też takie spotkanie uznałaby za ostateczną rezygnację z bycia Polką na rzecz przyznania się do pochodzenia żydowskiego. "Wybór Anny" jest z pewnością bardzo dobrą książką opowiadającą o czasach II Wojny Światowej i o okresie powojennym. Ciekawe są relacje poszczególnych bohaterów powieści.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Coraz bardziej lubię twórczość Marii Nurowskiej. Podejmuje tematy trudne i opisuje skomplikowane losy ludzkie na tle historii XX wieku. Tym razem tematem jest zagubiona tożsamość Żydówki uratowanej z getta, wychowanej przez Polaka w nieświadomości swojego pochodzenia. Po czterdziestu latach Anna dowiaduje się, że ma inne imię i nazwisko i nie zna swojej prawdziwej tożsamości. Nie jest jej łatwo pogodzić się z sobą, przybranym ojcem, odnalezioną rodziną. Tak trudno przebaczyć ojcu i zaakceptować wyroki losu. Dobra powieść. (Ocena: 5/6)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Hans Benek, dziennikarz, interesujący się losami Anny Łazarskiej, przeprowadza z nią wywiad, który obydwoje nagrywają. Anna Łazarska, gdy dowiaduje się, że jej prawdziwym ojcem nie jest Witold Łazarski, popełnia samobójstwo niedługo po jego śmierci. Anna Łazarska była pochodzenia żydowskiego, lecz dowiaduje się o tym przypadkiem z  zapisków "Przyszywanego" ojca. Trudno jest jej pogodzić się z faktem, że wychowywał ją obcy mężczyzna, nie widzi sensu swojego dalszego życia, nie umie się odnaleźć w nowej rzeczywistości, jest to dla niej zbyt trudne i nie daje sobie rady. Jedyne wyjście widzi w odebraniu sobie życia. Robi to wyskakując z okna.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kolejna fantastyczna pozycja Marii Nurowskiej i kolejne ogromne zaskoczenie. Powieść , która poruszy każde nawet najtwardsze serce. Opowieść o Żydówce znalezionej przez kawalera pod murem getta , który nie chciał mieć dzieci a mimo wszystko zaopiekował się nią i dał jej swoje nazwisko.Jakie to ogromne poświęcenie i jakiej odwagi potrzeba by na to się zdecydować?!

Ale przychodzi moment, że ta mała dziewczynka jest już dorosłą kobietą i przypadkowo dowiaduje się jakie są jej korzenie... Książka , w której znajdziemy wiele pytań i odpowiedzi, znajdziemy ogrom bólu , strachu i niepewności. Poznamy historię tej dwójki ale również prawdziwą rodzinę dziewczynki, dowiemy się co przeżyli podczas holocaustu.

Autorka naprawdę się postarała, to kawał wspaniałej roboty, popisała się nietypowym sposobem przekazania nam jakże wzruszajacej opowieści, poprzez wywiady oraz listy...

I jak zwykle w książkach Marii Nurowskiej ,smutek ogarnia serce:(

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Nie jest to łatwa ani przyjemna lektura.

Anna Łazarska 40 lat po wojnie odnajduje zapiski swojego ojca, z których dowiaduje się, że została przez niego znaleziona w marynarce pod murem Getta podczas wojny. Całe jej życie okazuje się być kłamstwem. Anna nie potrafi pogodzić się z prawdą, nie umie odnaleźć się w nowej  sytuacji, zmienia się także jej stosunek do ojca - zaczyna go nawet nazywać opiekunem. Nagle staje się żydówką, szuka swoich korzeni, swojej rodziny, chce dowiedzieć się, dlaczego została porzucona. Udaje jej się odnaleźć dziadka oraz siostrę, lecz nawet te poszukiwania nie potrafią ukoić jej bólu. Nie umie przebaczyć ojcu kłamstwa, nie umie odnaleźć się w nowej roli, nie wie, jak ma dalej żyć i kim być. Ma problem z określeniem swojej tożsamości, zmienia się jej sposób patrzenia na świat, czuje na swoich barkach ciężar cierpienia Żydów, holocaustu, wojny. 

Wybór Anny pokazuje całą brutalną prawdęo okrucieństwie wojny, o degradacji człowieczeństwa w jej czasach, o antysemityzmie, o próbie przetrwania za wszelką cenę. 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)