Zabierając się do czytania "Bez końca" zupełnie nie wiedziałam czego się po książce spodziewać. Bo autor młody rocznik 76,by nie rzec nie opierzony,to na dodatek w ogóle mi nie znany. Ledwie się poznaliśmy z Adamem Kaczanowskim,a już czuję,że pałam do niego sympatią. Podbił moje serce fabułą książki,w której wraz ze swoimi bohaterami obłaskawia szarą,codzienną rzeczywistość,w sobie tylko znany,nowatorski,niejednoznaczny i wnikliwy sposób.
Wachlarz bohaterów zacny.W "Bez końca" znajdziemy najbogatszego człowieka,robotników budowlanych,menadżerów,byłą top modelkę,świadków Jehowy,pracownice agencji towarzyskiej, lekarza oraz dziesięcioletniego chłopca,który marzy by być milionerem. Wszysy oni desperacko pragną nadać swemu życiu sens i inny tor,a nade wszystko nie utonąć w marazmie,życia i szarej otaczającej ich dookoła rzeczywistości.Im bardziej tego pragną,tym dalej zdają się być od wymierzonego celu,bo czy tak naprawdę i do końca da się zmienić rzeczywistości własne życie w którym tkwimy od zawsze??? Zdaje się,że to pytanie zadał choć raz w życiu zadał sobie każdy z nas.
Jeśli macie ochotę na niekonwencjonalny obraz rzeczywistości widziany oczami A.Kaczanowskiego, zapraszam do lektury.
Informacje dodatkowe o Bez końca:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
83-7469-138-7
Liczba stron: 164
Dodał/a opinię:
Missy
Sprawdzam ceny dla ciebie ...