Sympatyczna opowieść o dorastaniu, przyjaźni, pierwszej miłości i wszystkich problemach z tym związanych.
Bohaterami powieści są uczniowie pewnego nowojorskiego gimnazjum oraz liceum. Emily, Tab i Bridge tworzą paczkę najlepszych przyjaciółek od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Do tej pory nierozłączne, nagle przestają się rozumieć, gdy w ich uporządkowane do tej pory życie wkraczają chłopcy. Ale i młodzi mężczyźni również mają swoje problemy – Sherm nie może pogodzić się z rozwodem swoich... dziadków, a Jamie uzależniony jest od swego pseudo-przyjaciela. Wszyscy muszą też poradzić sobie z przeżyciami i doznaniami, które – gdy byli dziećmi – były im obce.
Książka adresowana jest do młodzieży gimnazjalnej powoli wkraczającej w dorosłe życie. Jej bohaterowie muszą mierzyć się z problemami, które są znane każdemu dorastającemu młodemu człowiekowi: pierwszym zauroczeniem, źle ulokowanymi uczuciami, problemami w domu i z przyjaciółmi. Powieść opowiada też o tym, jak zmienia się osobowość nastolatka, co dzieje się z nim, gdy powoli wyrasta z dziecięcych zachowań i przyzwyczajeń.
Główni bohaterowie wywodzą się z amerykańskiej klasy średniej, nie są to z pewnością dzieci zaniedbywane przez rodziców ani też rozpieszczona „bananowa młodzież”. Ot, przeciętne nastolatki z przeciętnymi, zdawałoby się, problemami (warto zauważyć, że w powieści nie są poruszane bardziej poważne zagadnienia trapiące nastolatków, takie jak np. narkomania, anoreksja, skłonności samobójcze itp.), dla nich jednakże bardzo istotne. Może ciekawszym zabiegiem byłoby dodanie do tych paczek porządnych dzieciaków jakiegoś outsidera, kogoś z innego świata, zupełnie nie pasującego do ich pozornie uporządkowanego życia, z drugiej strony dzięki temu że jej bohaterowie są dość ujednoliceni i uśrednieni może się z nimi identyfikować większa grupa czytelników.
Książka napisana jest językiem przystępnym dla młodszych nastolatków, a jej styl wzorowany jest na rozmowach prowadzonych przez młodzież czy to w „realu”, czy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Oprócz tradycyjnej narracji trzecioosobowej w niektórych rozdziałach w pierwszej osobie wypowiadają się sami bohaterowie. Dzięki temu zabiegowi czytelnik obserwuje postacie jakby w dwóch wymiarach: z zewnątrz, oraz zagłębiając się w ich przeżycia wewnętrzne. Również dość szybkie tempo akcji sprawia, że książka powinna zdobyć uznanie młodego czytelnika. Do czytania zachęca również jej przystępna szata graficzna – wyraźny druk, liczne zabawy czcionką i inne edytorskie zabiegi sprawiające, że utwór ten ma formę równie interesującą jak treść.
Powieść porusza też rolę mediów społecznościowych w życiu młodzieży, nie zawsze pozytywną. Dziś często stają się one bowiem narzędziem przemocy psychicznej. Postacie z „Całkiem obcego człowieka”, których życie zmieniło się po tym, gdy ktoś opublikował w sieci ich kompromitujące zdjęcia, muszą zmierzyć się z falą szykan i upokorzeń oraz ponieść konsekwencje przekreślające ich dotychczasowe plany na przyszłość.
Choć akcja utworu toczy się w Stanach Zjednoczonych, większość perypetii młodych bohaterów jest zrozumiała również dla polskiego czytelnika. Na szczęście mało jest tu wątków związanych wyłącznie z kulturą amerykańską, choć niektóre obyczaje mogą nam się wydawać nieco dziwaczne. W błąd wprowadza za to inny niż w Polsce podział na szkolne oddziały, przez co miałam spory problem z określeniem wieku bohaterów. Myślę, że w kolejnym wydaniu przydałby się przypis wyjaśniający nieco tę kwestię.
A moje własne odczucia po przeczytaniu „Całkiem obcego człowieka”? Cieszę się, że etap gimnazjum i liceum mam już za sobą. Okres dorastania, wiek młodzieńczy, który powinien być najpiękniejszym czasem w życiu człowieka, w rzeczywistości pełen jest trudnych, wręcz egzystencjalnych problemów. Problemów, od których rozwiązania zależeć może całe dalsze życie. Bohaterowie powieści Rebekki Stead w końcu wychodzą z nich zwycięsko, ale wielu innych młodych ludzi nie ma takiego szczęścia i błędy popełnione w tak młodym wieku ciągną się za nimi przez całe życie.
Polecam zatem „Całkiem obcego człowieka” wszystkim fanom powieści młodzieżowych, a zwłaszcza nastolatkom stojącymi przed ważnymi życiowymi wyborami.
Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat Powieści": http://swiat-powiesc.blogspot.com/2017/04/cakiemobcy-czowiek-rebeccastead.html
Wydawnictwo: iuvi
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 328
Tytuł oryginału: Goodbye Stranger
Tłumaczenie: Krystyna Kornas
Dodał/a opinię:
Thalita
Życie Mirandy trochę się skomplikowało. Jej najlepszy przyjaciel Sal bez powodu obrywa na ulicy od nieznajomego chłopaka i zupełnie się od niej odsuwa...