„Potwór z Nowokuźniecka”, „Syberyjski Rzeźnik”, „Syberyjski Rozpruwacz” – to przydomki rosyjskiego seryjnego mordercy i kanibala Aleksandra Spiesiwcewa. Trudno uwierzyć, że tacy ludzie istnieją, trudno zrozumieć przyczyny ich zachowania, trudno o tym czytać i myśleć.
Jacek Piekiełko w swojej najnowszej powieści próbuje odpowiedzieć na pytania „Dlaczego?”. Dlaczego Spiesiwcew mordował dzieci? Dlaczego pomagała mu w tym matka? Sięga do przeszłości, próbuje zrozumieć, znaleźć motyw. „Doberman” to nie jest reportaż, to powieść oparta na faktach. Sporo tu domysłów i przypuszczeń, ale też sporo prawdy i historii. Autor próbuje pokazać narodziny bestii, próbuje znaleźć przyczyny – a te tkwią w dzieciństwie Spiesiwcewa. Czy gdyby wychował się w innym miejscu, w innej rodzinie nie byłby mordercą? Tego się nigdy nie dowiemy…
To książka tylko dla ludzi o mocnych nerwach, to próba zrozumienia procesu powstawania bestii, to wreszcie opowieść o śledztwie, które trwało o wiele za długo. Rosyjska milicja nie potrafiła sobie poradzić ze znalezieniem sprawcy, administracyjny bałagan nie ułatwiał sprawy…
Jestem pod wrażeniem tej lektury, na pewno jej nie zapomnę. Trudno spać spokojnie ze świadomością, że Ludmiła Spiesiwcewa pracowała swego czasu w przedszkolu…
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2021-09-22
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 398
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Czy obcy sobie, zaginieni ludzie mogą być kluczem do rozwiązania zagadki sprzed lat? Sylwia, córka komisarza Arkadiusza Lubosza, bierze udział...
W Katowicach dochodzi do koszmarnego morderstwa mieszkańca Ukrainy. Miejsce zbrodni przypomina słynny obraz Rembrandta "Lekcja anatomii doktora Tulpa"...