Dwa poprzednie tomy „Dworu cierni i róż” przeczytałam jednym tchem, dlatego z zapałem sięgnęłam po „Dwór skrzydeł i zguby”.
Niestety okazało się, że jej czytanie nie jest tak satysfakcjonujące jak poprzednich. Akcja dość przewidywalna i długo się rozkręca. Właściwie dopiero w połowie książki można liczyć, na to, na co czekałam, czyli na zwroty akcji, podstępy i walkę.
Nie podobały mi się działania Feyry na Dworze Wiosny. Wypadły sztucznie i nieudolnie, frustrowało mnie, że Tamlin jej jeszcze nie przejrzał. Szkoda, bo bardzo liczyłam na ten watek po zakończeniu „Dworu skrzydeł i zguby”.
Brakło mi rozwinięcia wątku zdolności sióstr Feyry. Szczególnie Elaina jest zepchnięta na margines. Niby jej dar się objawił, ale jakoś tak jednorazowo i niewiele wniósł w historię.
„Dwór skrzydeł i zguby” to przede wszystkim przygotowania do wojny oraz kolejne bitwy. Jak wiadomo konflikty zbrojne dla wszystkich, bez względu na pochodzenie są strasznym doświadczeniem, przynoszą ból fizyczne, ale też rozstania, żal i smutek. Autorka ładnie ujęła to tak w przemyślenia Feyry: „Wojna pozostanie we mnie o wiele dłużej, niż będzie fizycznie trwała, jak niewidzialna blizna, która może z czasem zblednie, ale nigdy całkowicie nie zniknie.” To mój ulubiony cytat z tej książki.
Za to miło było poznać pozostałych książąt. Do gustu przepadł mi zwłaszcza Helios, który wniósł nieco humoru i pikantną historię z przeszłości. Kasjan i Az mnie nie zawiedli. Kreacja tych bohaterów bardzo mi się podoba.
Gruba książka obiecywała mi wiele wspaniałych chwil przy jej stronach. Jednak nie spełniła wszystkich moich oczekiwań.
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2017-10-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 848
Tytuł oryginału: A Court of Wings and Ruin
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jakub Radzimiński
Dodał/a opinię:
justynawm
Chcesz wiedzieć, co działo się z zabójczynią Celaeną przed akcją Szklanego Tronu? Oto pierwsza z czterech nowelek, które opowiadają o jej...
Drugi tom cyklu Szklany tron, opowiadającego o zabójczyni Celaenie Sardothien Po roku ciężkiej pracy w kopalni soli osiemnastoletnia Celaena Sardothien...