"Czasami potrzeba w życiu kogoś, by uwierzył za nas. By pomógł nam zrozumieć, że stać nas na więcej, niż myślimy." Sara jest młodą, stłamszoną przez matkę kobietą. Wykorzystywana przez rodzicielkę czuje się pozbawiona szans na realizację własnych pragnień, na rzecz zaspakajania potrzeb jej oraz młodszego brata. Jedyną nadzieją jest dla niej chłopak - Filip. W momencie gdy odkrywa, że ten ją oszukał, traci wszelką nadzieję. Przypadkowe spotkanie z Patrycją, dawną przyjaciółką, otwiera przed nią szansę na rozpoczęcie nowego, ekscytującego życia. Tylko czy stanowisko escort girl rzeczywiście przyniesie jej spełnienie marzeń? Czy nowopoznany mężczyzna, Sylwester, będzie w stanie ofiarować jej coś więcej niż pieniądze? W pierwszych rozdziałach "Escort girl" Anny Dąbrowskiej poznajemy Sarę i jej sytuację rodzinną, która pchnęła ją do podjęcia się pracy w charakterze ekskluzywnej damy do towarzystwa. Przyznam, że momentami miałam wrażenie, że bohaterka trochę wyolbrzymia. Owszem, niektóre zachowania jej matki były nie do przyjęcia, ale z drugiej strony wcale nie uważam, by zajmowanie się własnym bratem stanowiło aż tak wielki problem. Być może na ostateczną decyzję dziewczyny wpłynęła jej kondycja psychiczna: pozbawiona akceptacji matki Sara czuła się gorsza od innych i potrzebowała przekonać się o swojej wartości. Nawet kosztem sprzedaży swojej godności. Zdecydowanie na plus jest ukazanie walki dziewczyny, która długo nie mogła zdecydować się na podjęcie takiej pracy. Ostatecznie jednak zakorzenione od dzieciństwa zasady moralne przegrały w walce z potrzebą uniezależnienia się od matki i choć pozornego usamodzielnienia. Tak naprawdę, Sara wpadła z deszczu pod rynnę, zamieniła ciasne mieszkanie na małą, choć przyznam, że przytulną klatkę. Jednak w głębi serca bohaterka wciąż pozostała spragnioną miłości i akceptacji dziewczyną, która ulokowała swoje uczucia w niewłaściwej osobie. Czy Sarze uda się w porę otrząsnąć i pokierować swoim losem we właściwą stronę? W książce przeszkadzała mi zbyt duża ilość zbliżeń pomiędzy bohaterami i to napisanych bardzo bezpośrednim językiem. Przyznam, że dopiero niedawno doczytałam, że to erotyk. Osobiście nie przepadam za nimi, ale w tym wypadku mamy duży nacisk na warstwę psychologiczną postaci, co naprawdę przypadło mi do gustu. Lubię książki o takiej tematyce, choć zdecydowanie bardziej w zestawieniu z powieścią obyczajową czy romansem. Lektura "Escirt girl" pozwoliła mi odkryć pióro autorki, które już dawno chciałam poznać. Przyznam, że jestem usatysfakcjonowana tym, co przeczytałam, jednak chyba sięgnę po wcześniejsze publikacje autorki, które mają bardziej romansowy charakter. Myślę, że te książki będą dla mnie bardziej odpowiednie. Moja ocena 7,5/10.
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2022-11-02
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 326
Dodał/a opinię:
Katarzyna Jabłońska
Człowiek jest zawsze gotowy na zmiany, choć na początku upiera się, że nie jest. Początkowy lęk nie pozwala podążać nam za ryzykiem, które i tak kiedyś wyprzedzimy. Wszystkie uprzedzenia mieszkają w naszej głowie i to od niej powinnyśmy zaczynać wszelkie zmiany.
Gabrysia jest nieśmiałą, pełną kompleksów studentką polonistyki. Wierzy w miłość, ale nie wierzy, że jakikolwiek mężczyzna mógłby zainteresować...
Dziewiętnastoletnia Delfina nie jest typową nastolatką. Pracuje w warsztacie swojego dziadka, nie ma przyjaciół, a jej największą pasją jest muzyka...
To, co zaczynało nas łączyć, to nie był zwyczajny seks. Zaczynały nas łączyć słowa. Jeszcze nie wiedziałam, dokąd nas one zaprowadzą…
Więcej