"Nie chciał wiedzieć. Doświadczał udręki świadomości, że uciekł, opuścił matkę, uchylił się przed swoim przeznaczeniem, że nie był tam gdzie powinien-choćby po to, żeby z nią umrzeć".
Wincenty Rosemberg to warszawski Żyd, żołnierz wojny polsko-bolszewickiej i niedoszły prawnik, który w 1928 roku opuszcza rodzinne strony i wyjeżdża do Argentyny. Tu poznaje Rositę, która jest córką żydowskich emigrantów. Pobierają się i mają trójkę dzieci.
Mija kilka lat i w Europie wybucha wojna. Wieści od matki przychodzą do niego z dużym opóźnieniem i są bardzo niepokojące. Kiedy otrzymuje informacje, że matka z bratem i rodziną zostali zamknięci w getcie dochodzi do niego, że nie jest w stanie uchronić ich przed śmiercią.
Dlaczego nazisci mordowali Żydów?
Pewne jest to, że nie dlatego, że byli Polakami, że byli starzy, bezużyteczni, nie mieli nogi czy "pachniało im brzydko z ust", ale dlatego że byli Żydami.
W 1941 roku bycie Żydem, za sprawą ludzi dążących do ich wyniszczenia nabrało innego wymiaru.
Vicente, który nigdy nie przywiązywał do tego wagi teraz wie, że bycie Żydem to jedyne co określa miliony ludzi, których trzeba unicestwić.
To piękna i bolesna historia człowieka, który nie może pogodzić się z tym co dzieje się w Polsce. Obwinia się za to, że nie zmusił matki by wyjechała wcześniej, rozważa, wartościuje i nas czytelników wciąga w swoją historię.
Autor napisał wyjątkową historię posługując się pięknym językiem. Każde zdanie to istna uczta czytelnicza. Wszystko jest tu dopracowane co do kropki.
Wzruszające listy od matki,które kłują milionem szpilek. Bezradność, która tłamsi i niszczy, zatruwa głowę.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2022-04-13
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 168
Tytuł oryginału: Le Ghetto intérieur
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków