Gmaszysko

Ocena: 3.5 (4 głosów)
opis

"Budynek ma już przeszło sto lat i jego przedwojenna uroda sprawia, że mogłby znaleźć się w tej mojej książce o starym Elblągu."

"Gmaszysko" Katarzyny Pedersen to tytuł, który już od samego początku wywoływał we mnie określone skojarzenia: stary, opuszczony budynek z historią. Lektura tej książki pokazała mi, że niewiele się pomyliłam - na kartach powieści pojawia się placówka z minionej epoki, dziś szkoła, jeszcze kiedyś pełniąca funkcję szpitala. Niestety okres II wojny światowej to niechlubny czas, w którym budynek był świadkiem bestialskich eksperymentów na chorych dzieciach.
Co tak naprawdę wydarzyło się na terenie placówki?
Czy wydarzenia mające wówczas miejsce odcisnęły swoje piętno na murach dzisiejszej szkoły?

Jest lockdown i świat ograniczają rygorystyczne obostrzenia, mające zminimalizować ryzyko zakażenia. Szkoły zostały pozamykane, a lekcje odbywają się wyłącznie zdalnie. Diana jest nauczycielką języka angielskiego, która niekoniecznie cieszy się szacunkiem innych nauczycieli, a dyrektor wydaje się tylko czyhać na jakąkolwiek jej wpadkę. Kobieta jako jedna z nielicznych, celem odbycia lekcji z uczniami dzień w dzień chodzi do szkoły, by tam połączyć się z nimi online. Wszechobecna cisza zdaje się potęgować samotność i izolację. Gdy Diana zaczyna widzieć niepokojące rzeczy składa to na karb przemęczenia, jednak gdy sytuacja się powtarza, coraz trudniej jest znaleźć jej logiczne wytłumaczenie tego zjawiska.
Czy przedłużające się odosobnienie pociągnęło za sobą aż tak przerażające skutki?

Powodem, dla którego sięgnęłam po tę powieść był temat pandemii. Zacieiekawiło mnie jak zagadnienie to zostało przedstawione w literaturze, a zwłaszcza zainteresowały mnie jej negatywne skutki odciskające swe piętno na psychice człowieka. Autorka przywołuje tu kilka przykładów na to jakie efekty pociągnął za sobą lockdown, ale co do samej bohaterki, to jej historia rozwija się w zupełnie nieoczekiwany sposób. Przyznam, że w ogóle nie spodziewałam się, że fabuła podąży w tym kierunku.

Bardzo długo niewiele wiemy o Dianie. A raczej wydaje nam się, że wiemy dużo, ale jak przychodzi co do czego okazuje się, że wszystko to były tylko i wyłącznie nasze domysły. Nie będę nic więcej pisać na ten temat, bo nie chcę Wam psuć zabawy, ale przyznam, że ja byłam naprawdę zaskoczona! Dodam jeszcze, że momentami miałam wrażenie, że niektóre fragmenty są całkowicie zbędne, dopiero z czasem wyszło w jakim celu autorka zdecydowała się na ich wstawienie. Ta historia ma drugie dno, którego w ogóle nie widać, sugerując się wyłącznie opisem powieści.

Dodam jeszcze, że spodobał mi się język autorki, którym umiejętnie operowała, stosując słownictwo adekwatne do określonych wydarzeń. Dzięki temu dało się wyczuć czy czytamy o bieżących zjawiskach, czy też o wypadkach mających miejsce w przeszłości. Muszę przyznać, że książka ta zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, choć szczerze, spodziewałam się trochę czegoś innego. Jednak nie uważam, by ujmowało to coś tej historii.

Moja ocena 8/10.

Informacje dodatkowe o Gmaszysko:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-01-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383137735
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Katarzyna Jabłońska

więcej
Zobacz opinie o książce Gmaszysko

Kup książkę Gmaszysko

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy