Galeria postaci, co najmniej nietuzinkowych, wśród których gadający, czarny kot staje się normalnym mieszkańcem, spotykanym na każdym rogu ulicy...
Krowa o wdzięcznym imieniu Szarlotta jest właścicielką nietypowego Hotelu Pod Twarożkiem, a dojrzewający żółty ser szuka zagubionej korony, atrybutu swojej Królewskiej nazwy.
Te indywidualności nie są bynajmniej jednostkami, raczej są tymi bardziej "normalnymi". Pojawia się bowiem również i duch i wampir, popadający w samouwielbienie ze względu na swoją niebywałą popularność.
Do tego dodajmy czarownice, dżina z kartonu mleka, gwiazdy serowego świata, przyjeżdżające Rolls-Roycem, panna Brie Cheddar oraz Markiz de Valbon, Spa z kąpielą w mleku i lustrem pokazującym oglądającemu się, swoje wymarzone i piękne odbicie.
Pomieszanie snobistycznego świata ludzi z abstrakcyjnym mleczno-serowo-zwierzęco-magicznym wytworem wyobraźni autorki.
Na pewno rzecz przeznaczona jest dla starszych dzieci (i tutaj nie zgodzę się z opisem: dla dzieci 4-6 lat), najlepiej samodzielnie i odpowiedzialnie wybierających sobie książki. Małym czytelnikom absolutnie nie polecam, zwłaszcza wieczorową porą. Wampir i duch zza firanki to zbyt wiele na małe główki przed snem.
Nagromadzenie postaci, ich wymyślne nazewnictwo (Agata Podpuszczka, Edek Edamski, Pani Maślankowska, Emnilda Serniczek i wiele, wiele innych) powodują niemałe zamieszanie i właściwie nie sposób ich w końcu rozróżnić, zapamiętać i poznać. Nawet ilustratorowi nie udało się zobrazować wszystkich tych osobistości. Lekki przesyt, a szkoda, bo tytuł zapowiadał się całkiem nieźle.
Jedyną postacią, którą z sympatią wspominamy jest czarny kot Tycjan, a scena łowienia szczurów ze studzienki kanalizacyjnej, z przynętą na żółty ser może nawet rozśmieszyć. Reszta taka sobie.
więcej na: MaleWielkieKsiazki.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Hotel pod Twarożkiem:
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2014-05-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
978-83-7895-858-1
Liczba stron: 96
Dodał/a opinię:
Ida
Sprawdzam ceny dla ciebie ...