Kwiaty na poddaszu


Tom 1 cyklu Rodzina Dollangangerów
Ocena: 4.96 (89 głosów)
opis
Inne wydania:

"Kwiaty na poddaszu" to pierwszy tytuł z bardzo poczytnej serii, opowiadającej losy rodziny Dollangangerów. W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy opublikowano ją już w 1979 roku. Temat okazał się jednak tak specyficzny, że właściwie niczego nie utracił ze swojej aktualności. A sama książka nieustannie zdobywa nowych czytelników.

Początkowo fabuła wydaje się być całkiem prosta. Rodzinę Dollangangerów spotyka ogromna tragedia. Ginie mężczyzna, pozostawiając za sobą zdruzgotaną żonę i czwórkę cudownych dzieci. Szybko okazuje się, że był on jedynym filarem, o który była w stanie oprzeć się cała rodzina. Bez niego matka dzieci nie jest w stanie utrzymać potomstwa, jest całkowicie bezradna wobec wizji spędzenia reszty życia jako samotna matka. W akcie desperacji postanawia zwrócić się o pomoc do swoich szalenie bogatych rodziców. Sytuacja jest jednak bardzo skomplikowana. Pewne wydarzenia z przeszłości sprawiają, że matka nie może pokazać swoich dzieci ich dziadkowi - gdyby to zrobiła, przekresliłaby szansę odziedziczenia jego majątku. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna już niedługo odejdzie z tego świata. Do tego czasu czwórka dzieci zostaje ulokowana w małym pokoju z przejściem na poddasze. Mają przeczekać tam parę dni. Z dni zaczynają składać się tygodnie, miesiące, lata... Dwójka rodzeństwa zaczyna dorastać i w sytuacji braku możliwości kontaktu z innymi rówieśnikami, niebezpiecznie zbliżać się do siebie...

Historia może wydawać się całkowicie nieprawdopodobna, jednak opowieści, jakimi od czasu do czasu karmią nas media dowodzą, że człowiek potrafi wykazać się niesamowitą fantazją ale i okrucieństwem, byle tylko osiągnąć zamierzony cel. Może właśnie dlatego opowieść Cathy, jednej z czwórki zamkniętych dzieci, przejmuje do tego stopnia. Początkowo czytelnik nawet nie przeczuwa rozmiaru krzywdy, jakiej będzie świadkiem. Jakby nie spojrzeć, dzieci mają dach nad głową, regularnie otrzymują jedzenie, mają kontakt z matką, a cały ten teatrzyk ma trwać zaledwie parę dni. Gdy sytuacja się przeciąga, zaczynamy uświadamiać sobie, jak zgubne może mieć skutki. Absurdalność tego układu jeszcze bardziej akcentuje postać matki czwórki dzieci. Początkowo zagubiona kobieta, szybko odnajduje się w świecie luksusu. Podczas gdy jej dzieci skazane są na zamknięcie i wyłącznie własne towarzystwo, ona sama podróżuje, bierze udział w przyjęciach, flirtuje. Wszelkie pretensje ze strony dzieci interpretuje jako akty niewdzięczności. Nieustannie próbuje wywrzeć wrażenie kochającej matki, która robi wszystko, co w jej mocy, by zapewnić dzieciom dobrą przyszłość. Ta postać zdecydowanie wzbudza gniew i zniesmaczenie. Jakże nie przejąć się losem czwórki bezbronnych dzieci od których odwraca się nawet własna matka...

Lekturze książki towarzyszyło przeczucie, że część opisywanych scen jest dość nieprawdopodobna i nie do końca logiczna. Jej fenomen polega jednak na tym, że zamiast doszukiwać się ewentualnych błędów, czytelnik woli śledzić przebieg zdarzeń. Mocno kibicuje uwięzionym dzieciom, choć podświadomie przeczuwa, że na szczęśliwy finał nie mają większych szans. 

Książkę czytało się naprawdę dobrze i jestem pewna, że już niedługo sięgnę po jej kontynuację. To przejmująca opowieść o egoiźmie, nie mającym granic, bezmyślności osób odpowiedzialnych za życie nieletnich a także o niezdrowych emocjach, jakie mogą się wykluć w ekstrymalnych warunkach. Nawet mając świadomość pewnych niedociągnięć, nie sposób przerwać lektury, książkę trzeba przeczytać do samego końca. Ze swojej strony polecam.

Informacje dodatkowe o Kwiaty na poddaszu:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-02-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7799-654-6
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Flowers in the Attic
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Bożena Wiercińska
Dodał/a opinię: alison2

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Kwiaty na poddaszu

Kup książkę Kwiaty na poddaszu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich, porannych godzin.


Więcej

Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
W pułapce losu
Virginia C. Andrews0
Okładka ksiązki - W pułapce losu

Cofamy się w czasie, aby poznać historię Grace, rodzonej matki Willow De Beers. Światem Grace Houston były bazy marynarki wojennej, gdzie kolejno służył...

W matni marzeń
Virginia C. Andrews0
Okładka ksiązki - W matni marzeń

Ostatni tom bestsellerowej serii o rodzinie Casteel. Dramatyczna historia rodu Casteel wraca do początków! W ostatnim tomie sagi Annie Casteel Stonewall...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy