Lot 202

Ocena: 4.52 (21 głosów)
opis

Duchy 11 września

Prozę Remigiusza Mroza, jak utwory każdego innego autora, można albo kochać, albo nienawidzić. Niewielu udaje się obok niej przejść obojętnie. Autorowi trzeba przyznać, że pisze dużo i wydaje często. A księgarnie i biblioteki, ponieważ jego nazwisko jest popularne, chętnie polecają jego książki.  W tych dziwnych czasach lepiej jest znanym i popularnym autorom, przyciągającym rzesze czytelników, niż mało znanym debiutantom, których nikt nie chce wydawać, bo ryzyko jest za duże.

Autor w swojej powieści „Lot 202” odwołuje się również pośrednio poprzez skojarzenie i bezpośrednio poprzez działania załogi i pasażerów na pokładzie samolotu, do wydarzeń z 11 września. Kiedy to terroryści porwali samoloty  chcieli przy ich pomocy uderzyć w ważne budynki państwowe. Niektórym z nich się to udało.

Autor niespiesznie wprowadza nas za kulisy najnowszej historii, która opowiadana jest dwutorowo. Jedna część rozgrywa się na ziemi i polega na śledztwie prowadzonym przez dwoje policjantów, w które, wraz z biegiem czasu, zostaną włączone najwyższe instytucje w państwie.

Druga w przestworzach, na pokładzie porwanego przez terrorystów samolotu. Jak łatwo się domyślić, obie te historie wkrótce się zazębiają. Prowadzone dochodzenie ma na celu odwrócić uwagę policji od działań, które powinni podjąć w momencie informacji o porwaniu samolotu.

Wśród pasażerów znajduje się niepełnosprawny premier ze swoją ochroną oraz mnóstwo przypadkowych osób, które wykupiły lot akurat tym rejsem. Wszystkie ich działania, niektóre niezwykle odważne, mają na celu bezpieczne sprowadzenie samolotu na ziemię.

Autor kilkakrotnie daje zarówno pasażerom, jak i czytelnikom, na pomyślne zakończenie całej historii, by później w brutalny sposób pozbawić ich złudzeń. Nie pozwala się nudzić do ostatniej strony, wykorzystując wiedzę niektórych pasażerów – specjalistów w swoich dziedzinach oraz odwagę innych, tworząc tak zwane  cliffhangery, momenty zawieszenia akcji i płynnie przechodzi do następnego rozdziału. Każąc czytelnikowi czekać na dalszy rozwój wcześniej opisanych wydarzeń.

Zarówno na ziemi, jak i w powietrzu bardzo dużo się dzieje. Jesteśmy świadkami wielu udanych i tych mniej udanych akcji policji, ich przesłuchań, załatwiania spraw na boku, czy ich słabości i uzależnień.

W samolocie wszyscy wydają się być zgodni, co do bezpiecznego posadzenia maszyny na ziemi. Ich działania, czasami będące wynikiem czystej desperacji, częściowo przynoszą skutek, który jest okupiony śmiercią i okaleczeniem pasażerów i załogi.

Nie da się na zauważyć zainteresowania autora współczesnym światem oraz sposobami tworzenia i wykorzystania tak zwanych fake newsów. Wykorzystuje on je w swojej powieści.

Ukazuje również ludzi u szczytu władzy. Czasami bezsilnych i zagubionych, czasami zimnych i cynicznych do szpiku kości. Twardych jak skała jeśli zajdzie taka potrzeba. Przy czym ową „twardość” wykazują te osoby – zarówno na lądzie jak i w powietrzu – po których najmniej możemy się tego spodziewać. Bezimienni bohaterowie, którzy nigdy nie znajda się na pierwszych stronach gazet.

To wszystko i jeszcze więcej, wykorzystują terroryści, którzy próbują doprowadzić swą misję do końca i zatrzeć wszelkie ślady. Terroryści walczą o zdaje się, dawno przegraną sprawę, z którą się pogodziła się większość państw, lecz agenci, w uśpionych komórkach organizacji, wciąż w nią wierzą i nie przestają działać w „jej imieniu”.

Autor stworzył bohaterów, których czytelnik na pewno na dłużej zapamięta, bo każdym z nich wyróżniał się czym innym.

Osadzenie akcji częściowo na pokładzie samolotu było bardzo ciekawym, niosącym wiele możliwości zabiegiem. Autor w pełni go wykorzystał. Podawane przed każdym rozdziałem godziny i miejsca pozwoliły czytelnikowi na osadzenie miejsca akcji w odpowiednim otoczeniu i pozwalały przynajmniej częściowo przewidzieć, albo zgadywać, co się może dalej wydarzyć.

Książka, choć gruba objętościowo, bo ma ponad 500 stron, może zostać przeczytana w zaledwie dwa, lub trzy wieczory.

Prosty i łatwo przyswajalny styl autora sprawia, że po kolejnych stron prześlizgujemy się wzrokiem w zasadzie beż żadnego problemu.

Rozczarowało jedynie zakończenie. Takie trochę ni z gruszki, ni z pietruszki. Nie wiadomo, czy było wynikiem pośpiechu autora nad pracą przy powieści, czy stanowiło jego świadome działanie.

Uważam, że można było to znacznie mniej jednoznacznie i bardziej emocjonalnie zorganizować. Tak, żeby czytelnik miał łzy w oczach.

Polecam dobrą książkę na gorące lato.

Nawet jeśli teraz prognozy mówią o popsuciu pogody, to przy lekturze tej książki będzie na pewno bardzo gorąco.  

Informacje dodatkowe o Lot 202:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2020-05-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-8195-142-5
Liczba stron: 512
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:

więcej
Zobacz opinie o książce Lot 202

Kup książkę Lot 202

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Afekt
Remigiusz Mróz0
Okładka ksiązki - Afekt

Joanna Chyłka rozpoczyna pracę w nowej kancelarii prawnej. I od razu otrzymuje sprawę, z którą nikt nie chciałby się mierzyć: zostaje obrońca pedofila...

Zerwa
Remigiusz Mróz0
Okładka ksiązki - Zerwa

Zbocza gór znów spłynęły krwią. W środku sezonu turystycznego na Rysach odnalezione zostają zwłoki starszego mężczyzny, a sposób działania sprawcy prowadzi...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Bądź tak po prostu
Ewelina Dobosz ;
 Bądź tak po prostu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy