Luis Montero Manglano nie znałam i bardzo byłam ciekawa czy spodoba mi się jego twórczość. I niepotrzebnie.
Bo jestem na duże TAK. Bardzo mi się podobała ta historia. Chociaż początek był trudny, wymagał skupienia, żeby niczego ważnego nie pominąć.
Ale wiadomo im dalej tym lepiej. Wciągnęłam się niesamowicie i nie mogłam się oderwać. Czytanie sprawiło mi ogromną przyjemność, co było dla mnie zaskoczeniem.
Fabuła książki była interesująca, podobało mi się wykorzystanie sztuki i połączenia jej ze zbrodniami. Lubię takie klimaty. Bohaterowie są dobrze wykreowani, których bardzo polubiłam. Guillermo i Judith ich uwielbiam. A jeszcze do tego te zbrodnie, które są brutalne i krwawe, czyli kolejny plus. Po prostu działo się, działo... Na pewno nie będziecie się nudzić.
Zapomniałam... ogromny plus za humor, dodaje powieści uroku.
Mam nadzieję, że inne powieści autora również są dobre.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2020-10-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: El museo de los espejos
Dodał/a opinię:
Moniskaczyta
Ostatnia - i najbardziej ekscytująca - część trylogii ,,Poszukiwacze" Jak głosi stara wizygocka legenda, zanim Arabowie podbili Półwysep Iberyjski, siedmiu...
Drugi, po Stole króla Salomona, tom trylogii ,,Poszukiwacze". Niebezpieczna wyprawa do serca Afryki śladem arabskiej relikwii, która zapewnia posiadaczowi...