Adam Lang jest z wykształcenia matematykiem, także debiutując "Kluczami", które swoją drogą były dobrze przyjęte, wywołał niemałe zaskoczenie. Sama byłam ciekawa jego twórczości, więc z chęcią sięgnęłam po "Nagrodę pocieszenia" i zobaczyłam, na co też jeszcze stać naszych rodzimych pisarzy.
Z racji, ze jest to powieść młodzieżowa i kierowana do tejże grupy docelowej, nie oczekiwałam niczego niezwykłego i nie stawiałam wysoko poprzeczki. I Wam radziłabym to samo. Jak wiadomo, nie ma tu zbyt rozwiniętej fabuły, historia skupia się wokół życia dorastającego nastolatka o niezbyt miłej sytuacji w domu, żyjącego pod presją otoczenia i próbującego odnaleźć się w nowej szkole. Nie ma tu nic specjalnego, miejscami jest nawet nudnawo. Czytając, miałam wrażenie, że ta opowieść nie ma żadnego celu, że chodzi tylko o to, by ją zwyczajnie spisać i ot, tyle. To rodzaj pamiętnika, gdzie przeważają opisy nad dialogami, a miedzy rozdziałami czasem brakuje spójności. I szczerze powiedziawszy można by to przeboleć, bo przecież są jeszcze inne aspekty, które mogą nas zainteresować.
Jak na przykład bohaterowie. Bo jeśli są dobrze zarysowani, mają ciekawą osobowość, to da się czytać książkę wyłącznie dla nich. Niestety, Kuba jest dla mnie jednym z najbardziej irytujących bohaterów, z jakimi miałam okazję się spotkać. Notorycznie kłamie i ukrywa prawdę, byle tylko być w lepszej dla niego pozycji, żeby poczuć się bezpiecznie i nie stracić w oczach innych. Nie zwraca uwagi na to, że rani przy tym bliskie mu osoby i sprawia im przykrość. Dodatkowo ma tendencję do porzucania spraw, jeśli nie idą po jego myśli i obrażania ludzi, którzy wytykają mu błędy albo go denerwują. Nie podobało mi się to, jak traktował swoje rówieśniczki, a szczególnie jego zachowanie wobec własnej dziewczyny. Być może był to celowy zabieg, by pokazać młodzież taką, jaka jest w rzeczywistości, ale do mnie to po prostu nie trafiło.
Przez "Nagrodę pocieszenia" brnęłam z trudem, głownie ze względu na irytującego Jakuba. Jak dla mnie historia pisana troszeczkę na przerost - czasy licealne jako piekło, uczniowie jako zwierzęta, które tylko czekają, by zlinczować i zmieszać z błotem drugą osobę. Rozumiem, że miało być szczerze, bez upiększeń, ale efekt końcowy dla mnie był nieco dziwny, nieprzekonujący.
Informacje dodatkowe o Nagroda pocieszenia:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-09-29
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
978-83-08-06204-3
Liczba stron: 296
Dodał/a opinię:
ola2998
Sprawdzam ceny dla ciebie ...