“Znamy za mało słów, żeby wyrazić nasze uczucia. Język jest czymś niedoskonałym. Nie przystaje do naszych myśli, nie odzwierciedla naszego bólu.”
“Pocztówki z Portugalii” to niezwykła, klimatyczna opowieść o uczuciach, o sile miłości, poświęceniu, zaufaniu, rozczarowaniu, smutku i bólu.
Czasem bywa tak, że pomagając komuś, wyrządzimy sobie wielką krzywdę, spowodujemy niechcący, że nasze życie zmieni się zupełnie, że stracimy coś bardzo cennego, że nagle zostaniemy sami, bez najbliższej, ukochanej osoby…
Tak właśnie było w przypadku Konrada, jednego z głównych bohaterów “Pocztówek z Portugalii”. Pewne niefortunne zdarzenie, w którym Konrad, na prośbę przyjaciela zresztą, bierze udział, niszczy jego szczęśliwy związek z Olgą. Mężczyzna głęboko przeżywa rozstanie z ukochaną, wyjeżdża z kraju, osiedla się w końcu w Portugalii i tam wiedzie samotne życie, pozbawione większych emocji.
Olga to utalentowana artystka, tworząca piękne, niemalże magiczne fotografie. Spełnia się też jako aktywna dziennikarka, mocno zaangażowana w spoleczną tematykę. Któregoś dnia dowiaduje się o ciężko chorym chłopcu, Wojtusiu i jego mamie, Julii Kosowskiej, toczącej, samotną, heroiczną walkę o to, by uczynić życie swego syna łatwiejszym, by zmniejszyć jego cierpienie. Od jakiegoś czasu może liczyć tylko na siebie, bo kontakt z mężem, który wyjechał za granicę, do Portugalii, by tam zarobić na wydatki związane z leczeniem Wojtusia, urwał się, choć nadal przychodziły pieniądze. To zagadkowe zniknięcie Andrzeja Kosowskiego, męża Julii, budzi zainteresowanie Olgi i kobieta postanawia wyjaśnić tę sprawę przy okazji pobytu w Lizbonie, gdzie odbiera główną nagrodę w konkursie fotograficznym za swoje nastrojowe zdjęcia.
Drogi Olgi i Konrada krzyżują się w Portugalii. To tam, pośród pięknych krajobrazów, widoków zapierających dech w piersiach, wspaniałych zabytków, muszą dokonać konfrontacji się ze swoją bolesną przeszłością. Dziennikarka próbuje też odszukać męża Julii, ślady prowadzą do leżącej nieopodal Lizbony niezwykle urokliwej Sintry. Co się tam wydarzy, dlaczego Kosowski zerwał kontakt z rodziną czy miłość Olgi i Konrada mimo upływu lat przetrwała, czy kobieta będzie w stanie wybaczyć Konradowi i potrafi mu znowu zaufać? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w tej powieści Joanny Kosowskiej.
Powieść Joanny Kosowskiej zauroczyła mnie swoim wyjątkowym klimatem i pięknym, literackim stylem. Zwróciłam uwagę na niezwykle plastyczny język tej opowieści, takie malarskie widzenie świata. Autorka naprawdę w mistrzowski sposób pokazuje miejsca, w jakich umieściła fabułę swojej książki.
"Pocztówki z Portugalii" to mądra, poruszająca powieść o życiu, jego różnych barwach, ale też przepełniona nadzieją i wiarą w ludzi. Autorka w z delikatnością i wyczuciem przekazuje te trudne emocje, nikogo nie osądza, ale zmusza do refleksji nad nieuchronnością losu czy konsekwencjami swoich decyzji. Pokazuje, że nie wolno pochopnie przekreślać drugiego człowieka, wspólnie przeżytych lat, że zawsze należy dać mu szansę i możliwość wytłumaczenia swojego zachowania. Uczy cierpliwości, przebaczenia i pogodzenia się z losem.
Polecam serdecznie tę nową powieść Joanny Kosowskiej. Jej lektura zapewni wiele przeżyć i wzruszeń, skłoni do refleksji nad niełatwymi losami ludzi, ale przyniesie też nadzieję i optymizm.
Wydawnictwo: Zaczytani
Data wydania: 2021-07-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 374
Dodał/a opinię:
MagdaKa
Dwóch przyjaciół, lekarzy, którym przyszło żyć i pracować w dwóch różnych krajach, spotyka się po latach w dramatycznych okolicznościach. Kiedyś łączyło...
Gdy o wschodzie słońca budzi się nadzieja, spróbuj ją zatrzymać na dłużej. Są takie miejsca, które mają w sobie trudną do wytłumaczenia magię. Miejsca...