Dzień dobry bardzo Motyle,
Jak Wasze plany czy potrzeby na dzisiejszy dzień? Ja jeszcze dzisiaj celebruję wolność – do pracy zawodowej – jutro. Pralka już się kręci, koty rozrabiają, parę obowiązków wzywa, ale najpierw WY i kawa.
JAK KAMIEŃ W WODĘ HANNA GREŃ
Jednak jestem bardzo obyczajowa, czyli wielobarwna. Brzmi dobrze, właśnie wymyśliłam. Gdy mówimy o powieściach tego gatunku, używamy słów obyczajowa z wątkiem romantycznym, z wątkiem miłosnym, z wątkiem historycznym, z wątkiem tragedii. Zwijamy nasze kokoniki w motki życia, tworząc opowieści. #jakkamieńwwodę jest książką obyczajową z wątkiem kryminalnym, której treść wyrwała mnie z kapci.
Prawie przez cały czas czytania miałam na ustach uśmiech zadowolenia i często rozbawienia. Bohaterka, wzbudza we bardzo pozytywne uczucia, taka dziewczyna z domu obok, z którą chcesz się przyjaźnić, ponieważ prawdę ci powie, a jednocześnie nie będzie narzucała się ze swoim ja.
Pani Hanna podeszła mnie jak nowicjuszkę, przyczaiła się i zaserwowała historię, która nie tak się miała potoczyć (a może miała?), tym samym potwierdzając moje pierwsze wrażenie, ze spotkania już przy poprzedniej książce. Czuję niedowierzanie, że tak pokierowała wypadkami, zmieściła w książce, wszystkie barwy uczuć. Zagrała na emocjach, jak przystało na wirtuoza pióra. Stworzyła opowieść w której wplotła smutek, żal i odrodzenie w przyjaźni i miłości. Zamiotła nasze oczekiwania i pokazała rzeczywistość, prawdę otaczającego środowiska. Przeszła przez etapy plotki, pomówienia i prawdy, ale także wiary w drugiego człowieka.
Koniecznie zarezerwujcie sobie dla niej czas.
Teraz czekam na kolejny, pięknie wydany tom #polowanianapliszkę
Empikgo - audiobook / e- book
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2017-04-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
ja-carpe_diem
W TRÓJKĄCIE BESKIDZKIM Mroczne powieści pełne zbrodni i tajemnic wywodzących się z ciemnej strony ludzkiej natury. Sprzedawca Snów jest seryjnym zabójcą...
Tego, kto przeszedł przez najgęstszy mrok, nie przerazi żadna ciemność. Była listopadowa noc, gdy dwóch mężczyzn włamało się do domu rodziny Butkiewiczów...