Terror


Tom 3 cyklu Costello Brothers
Ocena: 5.33 (9 głosów)
opis

„czasami najgorsze rzeczy, jakie nas spotykają

okazują się być tymi najlepszymi”.

Pierwsza część o braciach Costello pt.: „Zemsta” i druga pt.: „Odwet” były wulkanem emocjonalnym, więc z niecierpliwością oczekiwałam ich kontynuacji. Wraz z finałem drugiego tomu zawiązał się już kolejny wątek, który zaostrzył apetyt na lekturę trzeciej części pt.: „Terror”. Tym razem jej fabuła skonstruowana jest wokół najstarszego z braci Costello, Marco, który pojawiał się już wcześniej, ale tylko, jako postać drugoplanowa. Od pierwszej chwili swoim zachowaniem, wypowiedziami i osobowością tworzył wokół siebie mroczną aurę.

Ślub Annabel z Matteo Costello i Jessiki z Marcello miał zażegnać wojny między mafiami rządzącymi w Nowym Jorku. Niestety, nie wszystko poszło, tak jak planowano, gdyż nadal w powietrzu wisi konflikt między klanami. Tym razem w siłę rośnie mafia rosyjska, w której na czele stoi Siergiej Gawriłow. I ponownie szefowie mafijnego świata próbują utrzymać status quo poprzez aranżowane małżeństwo. Tym razem między córką rosyjskiego bossa, Anastazją i najstarszym z braci Costello, Marco. Zarówno on, jak i Nastya nie są z tego faktu zadowoleni, gdyż każdy ma ku temu swoje powody. Ona jest zaręczona z Aleksiejem, natomiast Marco nie zamierza rezygnować ze swojego dotychczasowego, hulaszczego życia. Jednak wola rodziny jest najważniejsza, więc oboje nie mają wyjścia i dochodzi do ślubu.

„Terror” jest, niestety, ostatnią częścią serii „Costello Brothers” i stanowi jej wspaniałe zwieńczenie. Fenomenalnie czytało mi się tę część, tak jak wcześniejsze ze względu na szybkie tempo następujących po sobie zdarzeń, dramaturgię i galerię świetnie wykreowanych postaci. To świetnie napisana powieść z tzw. pazurem, przez którą się po prostu płynie, bez znużenia i zastanowienia. Pani December nie rozciąga niepotrzebnie wątków, czy opisów, lecz podaje wszystko w bardzo zgrabnej formie ujmując w niej to, co najważniejsze dla danej sceny. Stosuje za to często element zaskoczenia, zawieszenia jakiejś sytuacji i niepewności urywając na przykład wątek pozostawiając jego wyjaśnienie w dalszej perspektywie wydarzeń. Do tego autorka utrzymała moją ulubioną formę narracji, czyli naprzemienną, dając możliwość wypowiedzenia się obu stronom. Szkoda tylko, że Marco został dopuszczony do głosu tylko trzy razy i według mnie zdecydowanie było za mało jego wersji wydarzeń, gdyż w wielu przypadkach chciałam wiedzieć, co myśli, czuje i dlaczego podejmuje takie a nie inne decyzje.

Trylogia „Costello Brothers” to nieprzeciętna opowieść oparta wprawdzie na znanych schematach, ale wokół nich został zbudowany ekscytujący ciąg zdarzeń, dzięki którym bez znużenia i problemów poruszamy się w stworzonym świecie, wnikamy w cały szereg różnorodnych emocji, zaskakujących zwrotów akcji i bezpruderyjnych namiętności.

Wszystkie części były dla mnie niesamowite pod względem pomysłu na fabułę i rozwój relacji pomiędzy głównymi bohaterami. Każdy z tomów opowiada o innej parze bohaterów, więc w pewnym sensie stanowi osobną, zamkniętą historię. Jednak ważne jest poznanie całości, gdyż fabuła całej serii wypływa jedna z drugiej. Nicią przewodnią, która je łączy jest miłość budowana na gruncie niechęci, a nawet nienawiści, pokazując, że między tymi dwoma uczuciami jest cienka granica.

Historie zawarta w trylogii są ekspresyjne, bogate w wiele epizodów, różnorodne, obracające się wokół tych samych osób, a ich losy są wkręcone w mafijne rozgrywki, niepisane prawa, biznesowe interesy, dzięki czemu tworzą ogromnie emocjonalną, gorącą, niesamowicie wciągającą opowieść o miłości, która teoretycznie nie ma szans na zaistnienie. Pani December nie pozostawia niczego przypadkowi, buduje napięcie umiejętnie, od początku, bez zbędnych wstępów. Każdy wątek zawarty w poszczególnych częściach został doprowadzony do końca, przemyślany, naładowany ogromną paletą emocji. Wartością dodaną są fascynujące, charyzmatyczne postacie z mocnymi charakterami i dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Nie brakuje oczywiście erotycznych uniesień, wyczuwalnej chemii wzajemnego przyciągania, ale nie są to elementy w przeładowanej formie.

W swojej debiutanckiej trylogii pani Kamila vel December podkreśla, że każdy ma w sobie ogromne pokłady miłości. Musi tylko ona trafić na podatny grunt. Czasami los łączy ludzi, którzy pozornie nie mają szans na stworzenie szczęśliwego związku, ale potem okazuje się, że był to dla nich najlepszy wybór.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Amare.

Informacje dodatkowe o Terror:

Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2022-06-24
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382199215
Liczba stron: 266
Dodał/a opinię: Mirosława Dudko

więcej
Zobacz opinie o książce Terror

Kup książkę Terror

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Zemsta
K.E. December0
Okładka ksiązki - Zemsta

Czy prawdziwa miłość okaże się silniejsza niż mafijne więzi?Dla Annabell Moretti, córki jednego z bossów nowojorskiej mafii, świat oparty na przemocy i...

Miłość na gwiazdkę
K.E. December0
Okładka ksiązki - Miłość na gwiazdkę

Czy można nie lubić białych Świąt Bożego Narodzenia? Można, ale tylko wtedy, gdy spędza się je w nieodpowiednim towarzystwie.  Veronica to dwudziestosześciolatka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy