Marka Stelara cenię od lat za doskonałe kryminały, w których trafia do mnie każdym słowem zawsze pozostawiając z karuzelą emocji. Tym razem autor skręcił w kierunku thrillera psychologicznego i również z olbrzymim powodzeniem.
W okolicach Szczecina znikają dzieci. Wszystkie ofiary łączy niepełnosprawność i nie ma już żadnych wątpliwości, że stoi za tym seryjny porywacz. Tylko jakim motywem się kieruje? Czy dzieci nadal żyją, a może kolejne porwanie oznacza śmierć poprzedniej ofiary?
Po lekturze pięćdziesięciu stron miałam swoją hipotezę odnośnie do motywu, ale okazała się zupełnie nietrafiona. Autor pokierował intrygą w stronę, której zupełnie się nie spodziewałam, za co olbrzymie brawa.
Akcja toczy się dwutorowo. Z jednej strony towarzyszymy dwojgu zdeterminowanym rodzicom, którzy zrobią wszystko, by odnaleźć swoje dzieci. Żywe lub martwe. Z drugiej przypatrujemy się intrygującej rozmowie lekarza, wybitnego psychoterapeuty z tajemniczym pacjentem odczuwającym skutki amnezji, którego wiedza może okazać się istotna dla sprawy. Czy uda mu się odkryć informacje skryte w mrokach niepamięci nim dojdzie do tragedii?
Zmierzymy się z niemocą i bezsilnością rodzica, który może liczyć tylko na siebie, ale odczujemy też niewyczerpane pokłady siły i wiary, które pozwolą mu powstawać po każdym upadku. Co ważne, autor nie gra na emocjach czytelnika niepełnosprawnością dzieci, odczarowując traktowanie jej nadal jako pewnego rodzaju tabu. Kieruje natomiast naszą uwagę na emocje rodziców i w dużej mierze intryguje eksplorowaniem zakamarków ludzkiego umysłu. Lekki styl, wartka akcja i niespodziewane zwroty akcji dopełniają znakomitej lektury. Mam nadzieję, że „Ukryci” nie pozostaną jedynym przedstawicielem tego gatunku w dorobku autora
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-06-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
GDYBY MISIEK WIEDZIAŁ CO GO CZEKA W NADCHODZĄCE ŚWIĘTA, NAJPRAWDOPODOBNIEJ WŁAŚNIE WYJEŻDŻAŁBY ZE ŚWIERADOWA W DOWOLNIE OBRANYM KIERUNKU, BYLE NIE W...
Niektórzy nie cofną się przed niczym, żeby chronić siebie i swoich bliskich. Szczecin, czerwiec 2016 roku. W gabinecie psychoterapeutki Mileny Korcz zjawia...