Opowieści z Przeklętej Doliny: Ucięta Mowa - część XX

Autor: KonradStaszewski
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

"Opowieści z Przeklętej Doliny" "Ucięta Mowa" Część XX-ta Cagliostro nagle pojawił się w komnacie, w której przebywała Nikki. Stała odwrócona tyłem do drzwi i nie widziała jego osobliwego wejścia. Hrabia spojrzał na swoją dłoń - rana zdążyła się już zasklepić i teraz widoczna już była tylko blizna. - Nikki - powiedział łagodnie. Dziewczyna odwróciła się zaskoczona. - Nie słyszałam jak wchodzisz. - Nie chciałem cię wystraszyć tylko mile zaskoczyć. - Próbował się wytłumaczyć. Na szczęście dziewczyna nie dostrzegła bliny a i krew, dzięki jego zdolnościom szybko znikła z ubrania. - Chyba nadszedł już odpowiedni czas, żebyś wyszła na świat. Ubierz się, pójdziemy na spacer. - O tej porze? - Tak - Cagliostro próbował nadać swoim słowom odpowiedni ton głosu żeby uśpić jej czujność. - Mam dla ciebie niespodziankę, której nie zapomnisz do końca życia. Poczekam na ciebie na dole. Myślę, że już znalazłaś wyjście z tej komnaty. - Uśmiechnął się złośliwie i wyszedł z pomieszczenia. Nikki nie wiedziała skąd się dowiedział ale była już pewna, że hrabia wie o jej zwiedzaniu domu. Teraz musiała jakoś ułagodzić hrabiego najlepiej robiąc to, czego od niej oczekiwał. Mieli szczęście, że po wyjściu z domu Gvidona natknęli się na przejeżdżającą dorożkę. Gdyby nie ten łut teraz zapewne jeszcze szliby przez park a tak wysiadali przed posiadłością. Lady M. zapłaciła woźnicy a Mothman już otwierał drzwi wejściowe. Cagliostro, słysząc przekręcany w zamku klucz zmienił plan działania. Cicho wypowiedział zaklęcie, które zatrzasnęło drzwi w komnacie Nikki i wyszedł z przedpokoju. - Musimy przeszukać cały dom - powiedział detektyw gdy byli już w środku. Zamknął za sobą drzwi na klucz. - i nikogo nie wypuścić. Najlepiej będzie jeśli się rozdzielimy. - Służba nam pomoże - zapewniła Lady M. Cagliostro, który ukrył się w sąsiednim pokoju słyszał każde ich słowo. Oto mu chodziło, niech się rozdzielą a wtedy bez przeszkód zrealizuje swój plan. Słyszał jak się rozdzielają: detektyw wziął parter, Poitos piwnicę a Lady M. piętro. Każdemu z poszukiwaczy miało pomagać kilku służących. Nikki zobaczyła jak drzwi do komnaty same się zamykają. Podbiegła do nich ale mimo swojego całego wysiłku nie zdołała ich zatrzymać. Gdy się zatrzasnęły nie mogło ich już ponownie otworzyć. Nie wiedziała co ma teraz robić. Pamiętała ze starych bajek opowiadanych jej kiedyś przez matkę, że często właśnie w takich domach bywają ukryte przejścia. Ale to nie był stary dom. Mimo to postanowiła zbadać jego ściany. Każdą z nich dotykała palcami i nagle poczuła pod skórą jakby inny materiał. Był gładki i zimny, jakby jakiś przycisk. Ustąpił do jej naciskiem i usłyszała zgrzyt. Musiała zatkać rękami uszy żeby od niego nie ogłuchnąć. Na jej oczach ściana, przed którą stała wsunęła się do środka i odsunęła na bok. Przed oczami dziewczyny ukazała się ziejąca mrokiem luka. Ze ściśniętym gardłem Nikki zagłębiła się w ciemność. W nozdrza uderzył ją otępiający zmysły zaduch. Wolno kroczyła przed siebie korytarzem macając stopą i dłońmi otaczającą ją przestrzeń. Gdy dotarła do schodów prowadzących w dół zatrzymała się - nie wiedziała czy powinna ryzykować zejście w ciemność. Zanim podjęła decyzję tajemne przejście za nią zamknęło się z głośnym zgrzytem i Nikki nie mogła się już cofnąć. Cagliostro odczekał chwilę a gdy był już pewny, że nikogo nie ma w przedpokoju wyszedł z ukrycia. Minął kilka pomieszczeń i skierował się na piętro. Musiał ukryć gdzieś Nikki. Wszedł do pomieszczenia, w którym wcześniej ją zamknął ale teraz jej w nim nie znalazł. Zaskoczony stał przez chwilę w pustej komnacie. Nagle coś go tknęło. Podszedł do ściany z ukrytym przyciskiem i przyjrzał mu się dokładnie. Nawet w nikłym świetle świec wyraźnie dojrzał odciski palców na przycisku. Choć Cagliostro od lat nie korzystał już z tego tajnego przejścia dobrze wiedział gdzie znajdują się z niego różne wyjścia. Teraz tylko musiał zastanowić się z dziewczyna skorzysta. Zamknął oczy i skoncentrował się na jed

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
KonradStaszewski
Użytkownik - KonradStaszewski

O sobie samym: Twórczość wydana to: OPOWIEŚCI Z PRZEKLĘTEJ DOLINY: UCIĘTA MOWA, wydawnictwo BLACK UNICORN, 2009r. (30 egzemplarzy); Wsłuchaj się w siebie, wyd. E-bookowo, 2008r.; Wiersze rodzinne: W hołdzie Zygmuntowi Dubińskiemu, wyd. Serwis Literacki WWW.knowacz.pl, 2008r.; Wiersze wybrane głosami internautów: Zapisane głosami, wyd. Serwis Literacki WWW.knowacz.pl, 2008r.; ARKUSZE LITERACKIE Stowarzyszenia Twórców Wszelakich Nr 1/2/2008 Grudzień 2007 r./ Styczeń 2008 r. (fragmenty Opowieści z Przeklętej Doliny: Ucięta Mowa); Magazyn literacko-artystyczny szafa, nr. 26/27 (grudzień 2007) (opowiadanie pt. Sen?); Opowieści z Przeklętej Doliny: Ucięta Mowa, wyd. Serwis Literacki WWW.knowacz.pl, 2007r.; tete a tete spojrzenia wiersze, wyd. Spółka Wydawnicza HELIODOR, 2006r. (3 wiersze konkursowe).
Ostatnio widziany: 2012-12-14 18:31:47