Postronie cienia ( ciąg dalszy )

Autor: zibi16
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

        - Cześć. Joanna nie odbiera telefonu. Jest w domu?

        - Nie ma. Gdzieś wyszła.

        - Dawno?

        - No… dawno.

        - To, jak? Godzinę temu?  Kilka godzin temu?

        - Dawno! Nie wiem – Mirek był rozdrażniony.

        - Dobra. Nie denerwuj się.  Spróbuję ją jakoś złapać.  Trzymaj się.

 

       Chcąc, nie chcąc, ale pomyślałem, że Joannę znowu przygniótł upiór pożądania i siedzi u swego gacha. 

        Odczekałem godzinę, i ponownie zadzwoniłem:

         - Cześć. Wreszcie odebrałaś telefon.  Gdzie byłaś?

       - Nigdzie.  Trochę się włóczyłam, tu i tam.

       - A teraz co robisz?

       - Oczy. A ty?

       - Wróciłem z pogrzebu kuzyna. Przeglądam stare gazety.

       - A po co?

       - Chcę powrotu do… No, powrotu…

       - Fajnie, że mnie oświeciłeś.

              - E, tam… No, przeglądam.

              - Jasne. A może byś poszedł na spacer?...  O rany!... Przecież wróciłeś z pogrzebu.

              - I mam dość spacerów. Jezu! Joanno! Powiedz mi coś miłego. Przecież te oczy robisz codziennie, na okrągło, bez przerwy gapiąc się w lustro. Przed wyjściem…. jak powiedziałaś: tu, i tam… też robiłaś.  To teraz dla kogo?

              - Dla siebie. Jestem kobietą młodą i, jak twierdzisz: zgrabną i piękną. Nie mogę nic stracić z urody. Dla ciebie.

              -  Dla mnie? Nie dla mnie gapisz się w lustro.

              Ale jak sobie o moich oczach pomyślisz, będzie ci przyjemnie. A poza tym, jestem przecież twoją Złą Kobietą.

              - Jesteś.

              - No właśnie.

              - To… kiedy mnie zaprosisz na kawę?

              - Na razie jestem zajęta.

              - Cholera! Przecież ty nic nie robisz.

              - Nie przeklinaj. Ja myślę, przeżywam, pieprzę się. A na kawę przyjedziesz, bo naprawdę cię lubię.

              - Dobra. To już nie zapytam kiedy.

              - Obrażalski? Widzisz… muszę pochodzić po lekarzach. Poza tym, nie mam forsy. Leszek  i Matka jak ją mają, to chlają. Ciężkie mam życie.

              - … A może byś poszła do pracy?

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
zibi16
Użytkownik - zibi16

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2023-05-04 18:17:38