Recenzja książki: Dzieje łakomstwa i obżarstwa

Recenzuje: Katarzyna Kurowska

Dzieje łakomstwa i obżarstwa nie są książką, jaką tytuł sugeruje. Nie jest to kolejne opracowanie historyczne, które moglibyśmy postawić na półce obok Historii otyłości, Historii kuchni czy Historii naturalnej i moralnej jedzenia, choć samej historii jedzenia w niej nie brakuje. I to jest dobra wiadomość dla tych, którzy chętnie poznaliby ciekawe anegdoty i historie kulinarne, ale nie mają ochoty zmagać się z dość grubymi, poważnymi tomiszczami. Adrianna Stawska-Ostaszewska, z wykształcenia historyczka, wyłuskuje z dziejów co ciekawsze opowieści o narodzinach poszczególnych potraw, by w przystępny i apetyczny sposób przedstawić je czytelnikowi.

Dzieje łakomstwa i obżarstwa są zbiorem felietonów kulinarnych, a te składają się z dwóch podstawowych części: zwartego tekstu w felietonowej stylistyce oraz przepisu. Felietony mają charakter historyczny, prezentują rys wybranych potraw oraz składników spożywczych i pełnią funkcję nobilitującą przepis, jak to określiła Anna Barańczak w Poetyce przepisu kulinarnego. Ciekawa opowieść ma zachęcić czytelników do przetestowania podanej receptury, zatem możecie się spodziewać, że na przykład w rozdziale o toruńskich piernikach, znajdą się przepisy na ciasta o korzennym aromacie oraz inne dania, w których kryje się esencja piernika.

Nie ukrywam, że gdy książka trafiła w moje ręce i ją przejrzałam, miałam sceptyczne podejście, zastanawiając się nad tym, czy po lekturze wielu książek o historii kuchni dowiem się z niej coś nowego? A jednak autorka pozytywnie mnie zaskoczyła. Po pierwsze: ma lekkie pióro, dzięki czemu nawet znane mi historie zyskują zupełnie inny rys. Po drugie: autorka mierzy się z kilkoma słynnymi legendami i je konfrontuje z wiedzą historyczną, wskutek czego okazuje się, że prawda historyczna była nieco inna. Prosty przykład: dzieje sandwicha, którego wcale nie wymyślił John Montagu, hrabia Sandwich (co swoją drogą stało się podstawą jednego z opowiadań Woody’ego Allena w zbiorze Wyrównać rachunki). Po trzecie: mimo zapoznania się z wyżej wspomnianymi publikacjami oraz wieloma innymi dotyczącymi tematyki kulinarnej, lektura tej książki dostarczyła mi naprawdę sporo nowej wiedzy o genezie wybranych produktów spożywczych. W ten sposób po raz kolejny przekonałam się, jak fascynująca jest historia kulinariów. Co więcej: tak apetyczne opowieści, przypominające o tradycyjnych, często zapomnianych smakach, zachęcają do korzystania z proponowanych przepisów. Choć sama jeszcze nie przyrządziłam nic na podstawie tej książki, to kilka receptur oznaczyłam, by do nich wrócić w sprzyjającym czasie.

Reasumując: Dzieje łakomstwa i obżarstwa to lekkostrawna, ale i odżywcza lektura, która poza przyjemnością obcowania się z literackim opisem smaku i zapachu dostarcza niemałą porcję interesującej wiedzy z zakresu historii kulinariów, przyprawioną garścią anegdot do zapamiętania i zabłyśnięcia w gronie znajomych.

Tagi: Literatura faktu historyczne

Kup książkę Dzieje łakomstwa i obżarstwa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dzieje łakomstwa i obżarstwa
Książka
Dzieje łakomstwa i obżarstwa
Adrianna Stawska-Ostaszewska
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Księga zaklęć
Agnieszka Rautman-Szczepańska
Księga zaklęć
Najukochańsza
Joanna Jagiełło
Najukochańsza
Strach ze strychu
Radek Jakubiak
Strach ze strychu
Strefa interesów
Martin Amis
Strefa interesów
Stajnia pod Lipami
Magdalena Zarębska ;
Stajnia pod Lipami
Draka na Antypodach
Katarzyna Ryrych ;
Draka na Antypodach
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy