Recenzja książki: Maleńka pani Flakonik

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Wszyscy wiedzą, że magiczne wydarzenia i niewytłumaczalne zjawiska są domeną powieści z gatunku fantasy bądź science-fiction, ale także baśni i opowieści kierowanych do najmłodszych czytelników. Żadnego kilkulatka nie zaskoczą zatem historie, w których bohaterowie za sprawą własnych mocy unoszą się w powietrzu, znikają czy też teleportują się. Wszak w bajkach wszystko jest możliwe. Doskonale w kanon opowieści dla maluszków wpisuje się książka Maleńka pani Flakonik Afla Proysena - książka, która bawi, uczy, ale przede wszystkim zaskakuje.

Tytułowa bohaterka książki, pani Flakonik, to sędziwa kobieta, która wraz ze swoim mężem mieszka w niewielkim domku. Czytelnik nie dostrzegłby niczego dziwnego w rodzinie państwa Flakoników, gdyby nie tajemnicza przypadłość pani domu. Pani Flakonik w najbardziej niespodziewanych momentach potrafi skurczyć się do rozmiaru niewielkiego flakonika (na ocet lub oliwę). Dzieje się to, oczywiście, niezależnie od jej woli i zwykle powoduje wiele kłopotów i zamieszania. Pani Flakonik w swojej miniaturowej wersji potrafi jednak oporządzić dom, zrobić pranie i przygotować obiad. Będąc wielkości laleczki, postanawia zostać nagrodą w loterii, a wspólnie z mężem – w jego kieszeni – wybiera się na zakupy.

Maleńka pani Flakonik to mała książeczka, składająca się z pięciu luźno powiązanych ze sobą rozdziałów. W każdym z nich czytelnik będzie miał okazję uczestniczyć w niesamowitych przygodach głównej bohaterki. Rozdziały są krótkie, spójne, bogate w zaskakujące wydarzenia i zwroty akcji. Maluchy z ciekawością śledzić będą perypetie pani Flakonik oraz jej ogromną pomysłowość w pokonywaniu trudności.

Książeczkę zdobią znakomite rysunki Krystyny Witkowskiej, ilustratorki i graficzki, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Rysunki zajmują całą stronę książki, są duże i kolorowe. Autorka ilustracji zadbała nie tylko o to, by dokładnie odwzorować opisywane na kartach książeczki wydarzenia. W rysunkach Krystyny Witkowskiej dostrzegamy emocje oraz charakter przedstawianych postaci – zwłaszcza pani Flakonik. Trudno nie zauważyć, że główna bohaterka to osoba niezwykle pewna siebie, stanowcza i wymagająca. Do tego dodać jeszcze należy, że pani Flakonik jest także bardzo praktyczna, zaradna i pomysłowa.   

Maleńka pani Flakonik to z jednej strony wciągająca i zabawna opowieść o niesamowitych perypetiach nietypowej staruszki, kierowana przede wszystkim do najmłodszych czytelników, a z drugiej - historia o przezwyciężaniu trudności i pokonywaniu własnych niedoskonałości. W książce Alfa Proysena przypadłość pani Flakonik została celowo wyolbrzymiona, ale przekaz, jaki opowieść ta z sobą niesie, wciąż jest aktualny. Odbiorcy książki zobaczą, że w życiu nie ma rzeczy niemożliwych, że z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji, zawsze znajdzie się wyjście, a kłopoty i problemy są w zasadzie jedynie po to, by je rozwiązywać.

Kup książkę Maleńka pani Flakonik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Maleńka pani Flakonik
Autor
Książka
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy