Recenzja książki: Wiewiórka Prymulka poznaje zbiory

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Przestrzeń życiowa człowieka złożona jest z elementów tworzących całość. Otaczająca nas rzeczywistość jest zbiorem tego wszystkiego, co nas otacza. Książka „Wiewiórka Prymulka poznaje zbiory” jest kolejną w serii bajką z ćwiczeniami dydaktycznymi, przeznaczoną dla dzieci, rodziców i opiekunów.

Beata Naklicka – doświadczony pedagog opiekuńczo – wychowawczy oraz logopeda, poprzez swoje publikacje pragnie dotrzeć do szerokiego grona najmłodszych odbiorców. Pisząc językiem prostym i zrozumiałym, trafia w głębię dziecięcej wyobraźni, pobudzając do działania nie tylko umysły, ale także serca. Poruszona zostaje również pamięć, dzięki której przekazywane treści z pewnością przyczynią się do pogłębienia mądrości.

Autorka prowadzi czytelnika do wiewiórczej kuchni, w której trwają przygotowania do zimy. Jesienny czas robienia zapasów został wykorzystany do edukacji żądnej nowej wiedzy Prymulki. Przyniesione przez nią butelki i słoiki utworzyły zbiór przedmiotów przezroczystych i szklanych. Następnym etapem jest podział na kolejne zbiory: małe słoiczki staną się „przechowalnią” owocowych dżemów, duże słoiki pomieszczą ogórki, natomiast szklane butelki zostaną napełnione sokiem malinowym.

Nauka przynosi doskonałe efekty wtedy, gdy nierozdzielnie złączona jest z zabawą. Do tego celu został wykorzystany kosz przyniesiony przez dżdżownicę Edgara. Czegóż tam nie było! Same jesienne skarby! Kasztany, żołędzie, kolorowe liście i świeże grzyby, a także … para kaloszy i przeciwdeszczowy płaszcz. Owe cuda stały się motorem pobudzającym umysły bohaterów (czytelnika również), którzy pełni zapału dochodzą do kolejnych wniosków. Dzięki ich wysiłkom zostaje nazwany zbiór rzeczy kojarzących się z jesienią, a w nim zbiór liści, jesiennych ubrań, kasztanów i grzybów oraz rzeczy w kolorze brązowym. Owa różnorodność zbiorów świadczy o olbrzymich możliwościach tych, którzy są zainteresowani tworzeniem. Tak więc dalsza zabawa zaowocowała powstawaniem nowych, coraz ciekawszych zbiorów.

Opisując przygody małej wiewiórki Prymulki, Beata Naklicka nie zapomniała o konieczności utrwalania przyswojonych treści. Dlatego w miejscu podsumowania bajki z ćwiczeniami dydaktycznymi znalazły się „Pytania do bajeczki” oraz zestaw ćwiczeń mający na celu przyporządkowanie owoców i warzyw do odpowiednich naczyń, dzielenie większych zbiorów na mniejsze, a także wyszukiwanie części wspólnych. Uzupełnienie stanowią kartonikowe elementy przedstawiające przetwory na zimę, których naklejenie w odpowiednich miejscach świadczy o stopniu przyswojenia przez dziecko przekazywanych mu treści. Całości dopełniają kolorowe rysunki, wywołujące uśmiech na dziecięcej twarzy, co jeszcze bardziej pogłębia chęć zdobywania wciąż nowej wiedzy.

Książka „Wiewiórka Prymulka poznaje zbiory” z pewnością nie zawiedzie ani dziecka, ani rodzica. Efekty będą zadowalające. Warto więc po nią sięgnąć jak najszybciej.