Kot przeszedł po klawiaturze i zatrzymał się, zasłaniając kobiecie monitor, ale ona nie zareagowała. Uśmiechała się tylko tajemniczo. Nawet się nie skrzywiła, kiedy pozbawiony sierści kocur kontynuował swoja przechadzkę w przeciwnym kierunku.
Gdybym miała odwagę, sama bym go zabiła. Ale nie miałam. Chociaż powiem ci, że rozmyślałam, skąd by tu znaleźć pomocnika, zapłacić mu za usługę i zamknąć ten temat. Jak widać, marzenia się spełniają.
Kot przeszedł po klawiaturze i zatrzymał się, zasłaniając kobiecie monitor, ale ona nie zareagowała. Uśmiechała się tylko tajemniczo. Nawet się nie skrzywiła, kiedy pozbawiony sierści kocur kontynuował swoja przechadzkę w przeciwnym kierunku.
Książka: Zimna sprawa