Tej nocy oboje z Charliem nie zmrużyliśmy oka. Na zewnątrz panowała upiorna cisza, wiatr zamarł, umilkły wszelkie szmery, a z powodu wypitej późno kawy miałam nerwy napięte do ostateczności. Charlie, choć zjadł większość swojej soczewicy z dodatkiem jajek, był wyjątkowo niespokojny.
Tej nocy oboje z Charliem nie zmrużyliśmy oka. Na zewnątrz panowała upiorna cisza, wiatr zamarł, umilkły wszelkie szmery, a z powodu wypitej późno kawy miałam nerwy napięte do ostateczności. Charlie, choć zjadł większość swojej soczewicy z dodatkiem jajek, był wyjątkowo niespokojny.
Książka: Śmierć w jej dłoniach
Tagi: tej nocy, oboje, Charlie, zmrużyć oko, na zewnątrz, upiorna, cisza, wiatr, szmery, kawa, nerwy, soczewica, jajka