Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Marek Hłasko
Marek Hłasko - cytaty
Lecz czasem ciężko mi żyć: właśnie wtedy, kiedy przechodzę obok takich wielkich, jasnych domów, a także, kiedy nocami wałęsam się po krzywych i piaszczystych uliczkach przedmieścia, gdyż z natury swej jestem włóczęgą.
Autor:
Marek Hłasko
0
Szarpali się przez chwilę; zdenerwowani i milczący, niecierpliwi i niezdarni, a potem wszedł w nią i było mu ciepło, bardzo ciepło, tak bardzo, że musiał zacisnąć szczęki i przytrzymać jej usta dłonią, gdyż było to jedyne ciepło tej nocy, tego świata, tego życia i światła dalekich, martwych gwiazd; potem wstrząsnął nim dreszcz, który jak prąd przebiegł każdą komórkę jego ciała i strącił go z wysokości; a potem leżał bezsilny i zdruzgotany, pusty i czysty, bliższy śmierci niż życiu, z twarzą w jej splątanych, chłodnych, pachnących
Autor:
Marek Hłasko
0
Książki warto pisać tylko wtedy, jeśli przekroczy się ostatnią granicę wstydu; pisanie jest rzeczą bardziej intymną od łóżka.
Autor:
Marek Hłasko
0
Własny głos możesz usłyszeć gardłem, lecz własne życie możesz usłyszeć tylko własnym sumieniem.
Autor:
Marek Hłasko
0
Życie zmusza nieraz do wielkiego okrucieństwa, jakim jest unikanie; jeśli chcemy, by nasze żywe noce nie przynosiły nam obrazów udręki - w myślach grzebiemy nawet tych, którzy żyją dziś między nami.
Autor:
Marek Hłasko
0
- Jestem truposzem. Chcę wszystko zniszczyć, mam to wszystko gdzieś. Jestem truposzem. Nie chcę niczego żałować ani zostawiać poza sobą...
Autor:
Marek Hłasko
0
- Ludzie - powiedział. - Przeklęci, głupi ludzie, którzy zawsze mają zbyt mało własnego piekiełka i wtrącają się w cudze.
Autor:
Marek Hłasko
0
- Nie lubię tego wszystkiego - powiedziałem do niej. - Za ładnie tu i za czysto. Nie ma ściernisk. Nikt tu pewnie nie pali ognisk. Chciałbym kiedyś pójść ścierniskiem i zjeść trochę pieczonych kartofli. I zapytać się pastuchów, jaka jutro będzie pogoda, i dostać od nich po głowie.
Autor:
Marek Hłasko
0
Człowiek, który nie ma całych butów na nogach, nie ma po co spoglądać w gwiazdy...
Autor:
Marek Hłasko
0
W sobotę miasto traci swoją pracowitą twarz - w sobotę miasto ma pijaną mordę.
Autor:
Marek Hłasko
0
Przed każdym dobrym uczuciem człowieka trzeba klękać jak przed świętością, jak przed gwiazdą. Ochraniać, nieść jak światło, a jeśli jest tego chociaż iskierka, to dmuchać aż do utraty tchu.
Autor:
Marek Hłasko
0
Ludzie niczego nie boją się tak, jak własnej pamięci.
Autor:
Marek Hłasko
0
Każda tyrania kończy się niej więcej tak jak, jak uroda kobiety: im wspanialsza fasada - tym więcej zgnilizny od środka: im piękniejsza suknia - tym plugawsze ciało; im więcej słów o sile i wierności - tym więcej terroru, tym słabsi są ci, którzy rządzą. Kurwy i tyrani kończą tak samo".
Autor:
Marek Hłasko
0
Ja stąd wyjeżdżam. W tym kraju można być tylko pijakiem lub bohaterem. Normalni ludzie nie mają tu nic do roboty.
Autor:
Marek Hłasko
0
leżał bez ruchu. poprzez ciemność starał się dostrzec jakiś punkt na suficie, którym mógłby zająć wzrok i wyobraźnię aby w ten sposób ustrzec się od snu; rozwierał powieki aż do bólu źrenic; był zmęczony i wyczerpany, dławiło go pragnienie snu i świadomość, że sen jest blisko, niby ciepły i miękki worek, w który można zapaść.
Autor:
Marek Hłasko
0
←
pierwsza
poprzednia
33
34
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy