Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Jarosław Grzędowicz
Jarosław Grzędowicz - cytaty
Drakkainen sięgnął po kawałek, który wydawał się upieczony, i ostrożnie zsunął go ostrzem noża na przygotowany liść. Wdłubał trochę szarego, parującego mięsa, przerzucając je między dłońmi, podmuchał, po czym przeżuł ostrożnie.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Obowiązkowa, tradycyjna gadka poprzedzająca wrzaskliwą, chaotyczną bójkę w bramie. Taka gra wstępna.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Mafia nie rządzi światem, tylko zarabia forsę. Zresztą nie jest bardziej tajemnicza niż Microsoft. Skuteczność mafii polega na nieudolności prawa i tyle.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Mąż musi umieć znieść klęskę. Każdy głupiec potrafi cieszyć się ze zwycięstwa, ale w życiu ponosi się też porażki.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Jestem stary. Nie zwykłem skakać na łeb, prosto w ciemność, nie wiedząc, czy w basenie jest woda.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Nie znoszę suszarek do rąk. Stoisz bez końca pod wyjącą maszyną, która wyłącza się co parę sekund, a w efekcie i tak masz zimne, wilgotne dłonie jak sprzedawca ryb.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Miałem dość. Wyszedłem w ten okropny, listopadowy mrok, kiedy wydaje się, że słońce przepadło gdzieś na zawsze i nigdy nie wróci. Zmęczenie wypełniało moje mięśnie i skronie jak ołów. W czwartki nie zabieram samochodu. Powody są prozaiczne - potrzebny mi jeden głębszy. Prowadzę dość normalne życie towarzyskie, spotykam się z przyjaciółmi, umawiam z kobietami, ale rzadko we czwartki. We czwartki jestem dziki. Brzydzę się ludźmi. Boję się świata. Wypijam jedną lub dwie whisky, a potem spaceruję samotnie po ulicach idąc w kier
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Czasami najlepsze są te rzeczy, którch wcale nie widać.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Ja tymczasem ćwiczę telekinezę, pozostając na lekcji pierwszej: "poruszanie przedmiotów w weekend" i zaczynam się martwić stanem swojego umysłu. Zaczynam bowiem śnić o podkowie.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
-Dobra pieprzę to - powiedział lasowi - Mogę operować z gołym tyłkiem, bez miecza, bez wsparcia. Ale z pustym łbem już nie da rady. Przyko mi. Koniec misji.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Ruszył naprzód pochylony, biegnąc zakosami, jakby miał przeciw sobie gniazdo karabinu maszynowego, a nie półnagiego człowieka z wyciągniętą ręką
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Nazwałem go przyjacielem. U mnie to dużo znaczy, znam wielu ludzi, ale przyjaciół mam zaledwie kilku. Z kobietami bywa różnie, przychodzą i odchodzą, jednego dnia są najdroższymi kochankami, a drugiego zaraz wrogami. A przyjaciel jest na stałe. Coś jak brat. Stać go na lojalność, a zwłaszcza na brak fochów, bo nic was nie łączy. Może być i życzliwy, i obiektywny. Twoje sprawy go obchodzą, ale nie dotyczą. Wpadnie, pogada i pójdzie, jednak zawsze gdzieś tam jest.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Gdzieś tam kończy się ludzka wytrzymałość, a potem po prostu przechodzisz na drugą stronę granicy. Różnie może być. Może wariatkowo? Może zacząć rabować albo strzelać do ludzi? A może po prostu poszukać sobie mocnej linki i gałęzi?
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Poranek zaczynam od prasy. To nie są gazety z moich czasów. Nie znajdziecie w nich słowa ,,orgazm"; jest to zjawisko na razie niezbadane, a w każdym razie tajne. Nie zobaczycie kobiecego sutka, gołych nóg ani pośladków. Nie ma też pojęć: ,,menadżer" , ,,plik avi" , ,,hipertekst" , ,,konceptualizm" ani określenia: ,,ciepłe, gejowskie klimaty".
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
Przeczytałem miliony książek, których akcja toczyła sie w basniowych światach, jak mój tkwiących w pseudośredniowieczu. I wszędzie można było wejść do karczmy, rzucić na stół monetę i zakrzyknąć "Karczmarzu, piwa!" - zawsze chciałem tak zrobić.
Autor:
Jarosław Grzędowicz
0
←
pierwsza
poprzednia
9
10
11
12
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy