Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Wojciech Michalewski
Wojciech Michalewski - cytaty
Ćpałem co parę dni z Tomkiem. Na razie na sportowo, ale nie łudziłem się. Prędzej czy później wlecę w ciąg. Kompot i zupa dawały mi jednak ten optymizm życiowy, którego nie mogła mi dać żadna realna rzeczywistość czy nawet wiara w Boga. Nie byłem głodny nie martwiłem się o nocleg. Nie bałem się ani gitów ani milicji. Gdy byłem zaćpany nie chodziłem ani do Wikinga, ani do Marii. Noc spędzałem w poczekalni dworcowej, tępo patrząc przed siebie i snując wspaniałe plany na przyszłość nie martwiąc się zupełnie, że nigdy się one
Autor:
Wojciech Michalewski
0
[...] Teraz będąc już solidnie nawalony poszedłem z Tomkiem na Planty, gdzie na ławce tłumaczyłem mu, że nie powinien ćpać. Szło mi świetnie. Tak się przejęliśmy, aż obydwaj się popłakaliśmy. Umówiliśmy się, że odnowimy znajomość, a on przestanie ćpać. Spotkaliśmy się w dwa dni później i... przyćpaliśmy.
Autor:
Wojciech Michalewski
0
Piliśmy tylko herbatę. A potem ktoś powiedział. -Razem z Anarchistą umarła epoka.- A potem ktoś inny dodał:- Umarł nasz Ruch. Ruchu już nie ma. - A ja podniosłem głowę z nad szklanki i powiedziałem do wszystkich. - Nie, Ruch nie umarł. Pochowacie go sobie być może razem ze mną. Ale póki ja żyję, Ruch istnieje.
Autor:
Wojciech Michalewski
0
1
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy