Dlaczego warto? REJESTRACJA

Bolesław Prus - cytaty

Ty myślisz, ośla głowo, że chociaż hultajom zrazu dzieje się dobrze, a ludziom poczciwym źle, to jednakże w końcu źli zostaną pohańbieni, a dobrzy sławą okryci?... Tak sobie imaginujesz?... Więc głupio sobie imaginujesz!... Na świecie nie ma żadnego porządku, żadnej sprawiedliwości, tylko walka.
Autor: Bolesław Prus
0
Wokulski doszedł do polanki, gdzie wówczas rozmawiali z panną Izabelą; znalazł nawet pień, na którym siedziała. Wszystko jest, jak było; tylko jej nie ma ...
Autor: Bolesław Prus
0
To, co nazywamy naturą, jest sumą naszych czuć: wzrokowych, dotykowych, muskularnych, słuchowych, czyli jest wyrobem naszego ducha. Zatem - nie mamy prawa uważać siebie za wyrób natury, jak zegarmistrz nie ma prawa mówić, że sam został zbudowany przez swoje zegary.
Autor: Bolesław Prus
0
Pastor pokiwał głową i wyciągnął rękę w kierunku sadzawki, na kórej każdy rzucony przedmiot wytwarzał coraz szersze koła.
Autor: Bolesław Prus
0
Ach, ten świat daje nam same zawody!... Kiedy kładziemy pierwszą suknię z trenem, kiedy idziemy na pierwszy bal, kiedy pierwszy raz kochamy - zdaje się nam, że otóż jest coś nowego... Lecz po chwili przekonywamy się, że to już było albo że to jest - nic...
Autor: Bolesław Prus
0
Po co oni chcą jednak koniecznie robić rewolucję, kiedy i bez niej ludzie miewają wspólne żony?
Autor: Bolesław Prus
0
Świat podobny jest do amatorskiego teatru; więc nieprzyzwoicie jest pchać się w nim do ról pierwszych, a odrzucać podrzędne. Wreszcie, każda rola jest dobra, o ile grać ją z artyzmem i nie brać zbyt poważnie.
Autor: Bolesław Prus
0
Istny kawał mięsa przy kości, który udawał, że ma duszę, a miał zaledwie żołądek.
Autor: Bolesław Prus
0
Dobry Polak poci się już przy drugiej cyfrze dziesiętnej, przy piątej dostaje gorączki, a przy siódmej zabija go apopleksja.
Autor: Bolesław Prus
0
Ludzkość przechodzi rozmaite fazy: walk, odkryć, prześladowań, szaleństw, pomorów... W tej epoce, na którą dziś patrzymy, jest wszystkiego po trochu, ale bodaj czy nie za dużo pozorów - i gonitwy za użyciem. Otóż mówię ci: strzeż się tego prądu!... Kto mu uwierzy, może znaleźć hańbę i zatracenie duszy.
Autor: Bolesław Prus
0
Ludzie są jak liście,którymi wiatr ciska; gdy rzuci je na trawnik, leżą na trawniku, a gdy rzuci w błoto - leżą w błocie.
Autor: Bolesław Prus
0
- Teraz, dziecko moje - dam ci jedną, jedyna radę, którą staraj się zapamiętać... Znasz tę naszą wiśnię, co zwiesza się przez parkan na ulicę?... Kto w Boga wierzy, obrywa ją nie tylko z owoców dojrzałych i niedojrzałych, ale nawet z kwiatów, liści i gałęzi... Otóż, kochanko, tobie grozi to samo...
Autor: Bolesław Prus
0
Ale teraz przybył mu jakby nowy zmysł. Każdy obdarty człowiek wydawał mu się istotą wołającą o ratunek tym głośniej, że nic nie mówił, tylko rzucał trwożne spojrzenia jak ów koń ze złamaną nogą. Każda uboga kobieta wydawała mu się praczką, która wyżartymi od mydła rękami powstrzymuje rodzinę nad brzegiem nędzy i upadku. Każde mizerne dziecko wydawało mu się skazanym na śmierć przedwczesną albo na spędzanie dni i nocy w śmietniku przy ulicy Dobrej.
Autor: Bolesław Prus
0
Nie lubię takich, którzy mają dwie postacie: jedną swoją, drugą na zapas.
Autor: Bolesław Prus
0
jego biedna glowa posiadała nierównie więcej nauki, aniżeli można było udźwignąć na tak bardzo chude szyi.
Autor: Bolesław Prus
0
←pierwsza poprzednia 20 21 22 23 następna ostatnia→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
Reklamy