Dlaczego warto? REJESTRACJA

Pelham Grenville Wodehouse - cytaty

Dureń psuł mi humor. Nic miałem nic przeciwko jego marzeniom o rzeźniach burżuazji, ale nie rozumiałem, dlaczego nie mógł przy tym okazywać światu uśmiechniętej twarzy.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
W moim sercu ścierały się sprzeczne uczucia. Z jednej strony ostre, ozonowe powietrze Chuffnell Regis użyczyło mi dobrego apetytu, a wiedziałem ze wspomnień nowojorskich, że J. Washburn Stoker dobrze raczył gości. Z drugiej - towarzystwo tegoż Stokera zawsze działało mi na nerwy, z góry więc byłem nieswój. Można to wyrazić w ten sposób: Wooster cielesny, czyli fizyczny, cieszył się na bibę, podczas gdy duchowy się wzdragał.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Byłem prze... jak-to-się-mówi. Potem zapomniałem własnego nazwiska. Byłem... przerażony, to jest to słowo, choć ,,wstrząśnięty do głębi" byłoby niemal równie dobre, doprawdy nie ma różnicy. Nie czytałem żadnego z tych podręczników savoir-vivre'u, które się wszędzie widuje, lecz byłbym gotów się założyć, że ich autorzy, ci luminarze towarzystwa, unieśliby jedną albo i obie brwi słuchając tych wyjaśnień. Rozdział Porad dla Pań Domu na pewno zawiera kilka paragrafów, które mówią, że nie jest rzeczą właściwą zapraszanie l
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Kiwałem głową ze zrozumieniem.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Nie tak łatwo ze znacznej odległości strzelić komuś kartoflem w oko. Wiem, bo sam próbowałem tej sztuki. Kształt kartofla, gulowaty i guzowaty, utrudnia celowanie.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
(...) za każdym biednym, niewinnym, nieszkodliwym gościem, co po raz nie wiadomo który wpada w tarapaty, zawsze, jeżeli tylko dobrze poszukać, kryje się jakaś ciotka, która go w to wszystko wrobiła.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Przypuszczam, ze mam w sobie rezonans, który działa na niewiasty. Doświadczyłem czegoś podobnego przy zaręczynach z Honorią Glossop. Nawet te oporne ciągną do mnie, choćby nie chciały.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
- Sierżant Voules, do usług.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Kilka dni temu czytałem sensacyjną powieść, której bohaterka, dostawszy łupnia w nos, pogrążyła się -- jak napisano -- w zamęcie pogmatwanych myśli, a opis ten przylegał do mnie jak tapeta do ściany.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Zwisając w ramionach Chuffy'ego, bulgotała jak dziurawa chłodnica.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
- Denerwuje mnie ten stary. Niby jest przyjacielski, ale wciąż mi się zdaje, że w każdej chwili może wykręcić chorągiewkę i wycofać się. Nie mógłbyś mi powiedzieć, jakich tematów nic należy używać w rozmowie z nim?
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
- A teraz?
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Westchnąłem żałośnie, skoczyłem ku oknu i - spadłem na ziemię jak cicha rosa.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
Z miejsca gdzie stałem miałem widok na całe pole akcji. Oliwna lampka, płonąca na konsoli kominka, dawała mroczne lecz dostateczne światło. Toteż dostrzegłem, że sofa jest przewrócona, dwa krzesła wyleciały za okno, gabloty z ptakami roztrzaskały się w kawałki, tylko stary zegar na razie stoi, ale już chwieje się pod naporem słabo widocznej ludzkiej postaci.
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
- (...) Czy pan McCorkadale jeszcze żyje?
Autor: Pelham Grenville Wodehouse
0
←pierwsza poprzednia 6 7 8 następna ostatnia→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
Reklamy