Dlaczego warto? REJESTRACJA

Joanna Chmielewska - cytaty

Pomagano jej tak, że wszelką pomoc zaczęła już uważać za ciężki dopust boży.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- Dlaczego on tak żre? - spytała mnie szeptem Danka, spoglądając nieufnie na Kazia, który, skończywszy swoją bułkę, natychmiast napoczął śniadanie Alicji.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- Naprawdę jadłbyś łosia pod ochroną? - zgorszył się Karolek.
Autor: Joanna Chmielewska
0
O rany, jaki przystojny gliniarz! - zdążyła pomyśleć i natychmiast się nastroszyła. Wyraz twarzy przystojnego gliniarza mógł śmiało konkurować z gradobiciem, ponadto doskonale pasował do wściekłego wrzasku:
Autor: Joanna Chmielewska
0
Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- Pójdźcie o dziatki, pójdźcie wszystkie razem na łączkę, na ten pagórek! - zadeklamował Lesio uroczyście. - Tam zjemy pasztet, tam zjemy bułki, tam sobie zjemy ogórek!
Autor: Joanna Chmielewska
0
Podobno myślenie daje niekiedy oszałamiające rezultaty...
Autor: Joanna Chmielewska
0
Wiadomo, że istnieli aż do trzeciego wieku z naszej strony - przerwała Tereska, niecierpliwie opędzając się ręką. - Ale cóż to było, wegetacja, zdychali sukcesywnie. Owszem, pierwszego solidnego kopa strzelił im Filip, kiedy ten cały Ateas wygłupił się z wzywaniem go na pomoc, zaraz, kiedy to było, taka okrągła liczba... Aha, 339. Ale to był już stary piernik, ostatecznie można mu wybaczyć, może miał sklerozę. Filip im dokopał, ale moim zdaniem, tak naprawdę podciął ich Aleksander. Potem już Sauromaci mieli łatwą robotę...
Autor: Joanna Chmielewska
0
Pęcherzyk mi sie zrobił, panie inżynierze - powiedziała tkliwym basem...
Autor: Joanna Chmielewska
0
Nie wiedziałam, co mnie może czekać, zważywszy, że nigdy nie potrafię przewidzieć tego, co sama wymyślę.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- Doświadczenia życiowe - wyjaśniła Zosia pouczająco. - Miłość jest szkodliwa, weź to pod uwagę.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- Ty, o co tu chodzi? Co się stało? Czy on jest chory? Może mu coś dać?
Autor: Joanna Chmielewska
0
Sztuczność. Nieprawda. Łgarstwo. Nieudolne przedstawienie rozpaczającej heroiny na amatorskiej scenie, jak Boga kocham, sama potrafiłabym lepiej to odegrać!
Autor: Joanna Chmielewska
0
Najtrudniej udowodnić to, czego nie było.
Autor: Joanna Chmielewska
0
No więc dobrze, niech będzie, trudno, skoro to życie jest takie podłe i skomplikowane, wyrzeknie się wafelków w czekoladzie i zje tę przeklętą marchewkę...
Autor: Joanna Chmielewska
0
←pierwsza poprzednia 28 29 30 31 następna ostatnia→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
Reklamy